Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
I ze skwarkami z wędzonej słoniny
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 102
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5627
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2679
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 102
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5627
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2679
Składniki
W sklepie była ładniejsza szynka od łopatki wiec dokupiłam kawałek słoniny aby farsz nie był zbyt suchy. Mięso gotowałam godzinę z zielem i liściem laurowym. Wywar wykorzystałam do zupy.
Z ugotowanych wcześniej ziemniaków zrobiłam ciasto. Trzy części ziemniaków i jedna część mąki ziemniaczanej plus jajo i sól.
Wędzoną słoninę pokroiłam w drobną kostkę i powoli wytopiłam ją do chrupkości skwarek.
Do zmielonego mięsa dodałam sporo majeranku, sól, pieprz, przesmażona cebulę i dwa przeciśnięte ząbki czosnku.
Na placki z ciasta kładłam kulkę farszu i zalepiałam brzegi.
Kluski kładłam na osolony wrzątek i gotowałam je pięć minut od wypłynięcia. Ze skwarkami smakują najlepiej. Smacznego :)