Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kotlety „mielone” z kalafiora usmażyłam na obiad, gdy po przygotowaniu zupy Tom Kha została mi większa część tego warzywa. Bo początkowo kalafior był bardzo duży, największy, jakiego udało nam się wyhodować. Taki kalafior może obsłużyć kilka obiadów. Jako składnik tajskiej zupy wystarczył nam na dwa dni. A kotletów wyszło tak dużo, że dwie osoby miały aż trzy pyszne obiady! Oczywiście zmieniały się dodatki, żeby nie było nudno. Raz sałata w sosie śmietanowym i ziemniaczki z koperkiem, a następnie frytki i kiszona kapusta z burakami. Kolejnym razem był to ryż basmati podany z sosem pomidorowym w indyjskim stylu, bo akurat gotowałam dużą porcję do słoików na zimę. Tym sposobem kotlety mielone z kalafiora są pyszne nie tylko pierwszego dnia i wcale nie muszą się stać nudną potrawą. Nawet wtedy, gdy się je zjada przez kilka kolejnych dni.
Proste zrazy z szynki wieprzowej z ogórkiem , kiełbasą cebulą i boczkiem wędz...
Odsłon: 75
Nie chcę się powtarzać z łososiem, powiem tylko, że jedni go kochają, a drudz...
Odsłon: 120
Proste zrazy z szynki wieprzowej z ogórkiem , kiełbasą cebulą i boczkiem wędz...
Odsłon: 75
Nie chcę się powtarzać z łososiem, powiem tylko, że jedni go kochają, a drudz...
Odsłon: 120
Składniki
Kalafiora podziel na różyczki, użyj też łodygi, żeby nic się nie zmarnowało.
Ugotuj go na półtwardo z odrobiną cukru i soli, a następnie odcedź.
Kaszę jaglaną wsyp do wrzątku ze szczyptą soli, gotuj przez około 15 minut pod pokrywką, a następnie wyłącz palnik i zostaw kaszę jeszcze na chwilę, żeby mogła wchłonąć resztki wilgoci.
Do miski włóż ugotowaną kaszę jaglaną, jajka, posiekaną cebulę, kalafiora startego na dużych oczkach tarki, mąkę, posiekaną pietruszkę oraz pieprz i sól do smaku. Wymieszaj masę dokładnie, ale najlepiej dłonią, a nie łyżką.
Z powstałej masy formuj płaskie kotlety mielone z kalafiora, obtaczaj je w bułce tartej i od razu układaj na patelni z rozgrzanym tłuszczem. Smaż z obu stron na rumiano.
Ale jeśli chcesz mieć kotlety „na jutro”, to tylko lekko je podsmaż, na słomkowy kolor. Kotlety nabiorą rumieńców podczas podgrzewania na patelni następnego dnia.
Gotowe kotlety podaj z ulubioną surówką i dowolnym sosem, z ziemniakami, ryżem, makaronem, frytkami lub chlebem. Wszystko jedno, bo wszelkie warianty będą pyszne!
Smacznego!