Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Za słodkowodnymi rybami nie przepadam. Za dużo ości i ‘tegesów’ by je obrobić. Pewnego razu kupiłem takowego w galarecie zachwyciłem się smakiem tej ryby. Teraz postanowiłem „wymodzić” taką w sosie, który idealnie uwypukli smak.
Przepis dnia
Polecamy tort truflowy doskonały na wszelkiego rodzaju uroczystości. Tort jes...
Odsłon: 5759
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 139
Przepis dnia
Polecamy tort truflowy doskonały na wszelkiego rodzaju uroczystości. Tort jes...
Odsłon: 5759
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 139
Składniki
Filety osuszamy przy pomocy papierowego ręcznika. W tym samym czasie marchew ścieramy na tarce o dużych oczkach. Razem z pokrojonym w piórka porem, szklimy na maśle. Dolewamy słodkiej śmietany, lekko redukujemy, doprawiamy solą i pieprzem. Studzimy. Usuwamy skórę z sandacza. Tutaj przydaje się palnik do creme brulee. Podgrzewamy skórę przez chwilę i z łatwością usuwamy po kilku chwilach. Kroimy na kawałki. Sos mieszamy z serem i posiekaną natką. W naczyniu żaroodpornym, wcześniej natłuszczonym, układamy kawałki ryby. Zalewamy sosem. Pieczemy w 180°C przez 25 minut. Podajemy z ulubionymi dodatkami.