Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
U mnie już są, pyszne, słodziutkie borówki. Tym razem postawiłam na deser który świetnie się sprawdzi w ciepłe popołudnia a także na spotkaniach z najbliższymi na świeżym powietrzu. Pana Cotta jest bardzo łatwa do przygotowania, praktycznie robi się sama. Jedynym jej minusem jest czas oczekiwania na jej spożycie. Deser jest delikatny, puszysty i przepyszny a jego całość dopełnią świeże borówki i bita śmietana. Polecam bardzo bardzo;)
Pałki z kurczaka w aromatycznej marynacie to doskonałe danie, które zachwyci...
Odsłon: 325
Jajka po benedyktyńsku (Eggs Benedict) to danie śniadaniowe wywodzące się z k...
Odsłon: 166
Pałki z kurczaka w aromatycznej marynacie to doskonałe danie, które zachwyci...
Odsłon: 325
Jajka po benedyktyńsku (Eggs Benedict) to danie śniadaniowe wywodzące się z k...
Odsłon: 166
Składniki
Borówki wraz z cukrem umieścić w garnuszku i podgrzewać do czasu, aż cukier całkowicie się rozpuści, zmiksować blenderem na gładkie puree.
Żelatynę zalać minimalną ilością zimnej wody i pozostawić na około 10 minut do napęcznienia.
W drugim garnuszku umieścić mleko i kremówkę, doprowadzić do wrzenia, wyłączyć palnik. Dodać borówkowe puree i kwasek cytrynowy, wymieszać.
Żelatynę rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać do kremu, dokładnie wymieszać, pozostawić do schłodzenia do temperatury pokojowej.
Gdy krem będzie już chłodny porozlewać do przygotowanych miseczek (u mnie 10 słoiczków ), włożyć do lodówki na minimum 12 godzin bądź do całkowitego zgęstnienia. Deser udekorować bitą śmietaną i świeżymi borówkami. Smacznego ;)