Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Lemingtony, nazywane również kokoskami, kokosankami czy kudłaczami. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się ciasto biszkoptowe lub inne pokrojone na kawałki i obtoczone w polewie czekoladowej i wiórkach kokosowych.
Pieczona dynia z mięsem i warzywami. Niesamowicie efektowne, aromatyczne i so...
Odsłon: 749
Kruche ciasto ze śliwkami. Idealne do popołudniowej kawki. Ciasto jest bardzo...
Odsłon: 22781
Marry me chicken (kurczak "wyjdź za mnie") to pyszne i aromatyczne danie z ku...
Odsłon: 15172
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 4884
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 45589
Pieczona dynia z mięsem i warzywami. Niesamowicie efektowne, aromatyczne i so...
Odsłon: 749
Kruche ciasto ze śliwkami. Idealne do popołudniowej kawki. Ciasto jest bardzo...
Odsłon: 22781
Marry me chicken (kurczak "wyjdź za mnie") to pyszne i aromatyczne danie z ku...
Odsłon: 15172
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 4884
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 45589
Składniki
Jajka na biszkopt wyjęłam wcześniej z lodówki żeby nabrały temperatury pokojowej. Ogrzane wybiłam do miski miksera i utarłam z cukrem zwykłym i waniliowym na puszystą masę. Mąkę przesiałam i wymieszałam z proszkiem do pieczenia. Partiami wmiksowałam ją do ubitych jajek. Na koniec ciasto wymieszałam z olejem, sokiem i skórką z cytryny. Tak przygotowane ciasto przełożyłam do tortownicy o wymiarach 25x25cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia i wstawiłam do piekarnika. Ciasto piekłam w temp. 180 stopni bez termoobiegu do suchego patyczka. W praktyce zajęło mi to ok. 30-35 minut. Po upieczeniu ciasto wyjęłam z piekarnika i wystudziłam w blaszce. Gdy ostygło wyjęłam je z tortownicy i pokroiłam na mniej więcej równe kilkucentymetrowe kawałki (kwadraty lub prostokąty). W rondlu podgrzałam śmietanę. Gdy była gorąca, wrzuciłam do niej połamaną na kawałki czekoladę. Odczekałam minutę, po czym wymieszałam czekoladę do rozpuszczenia. Kawałki ciasta nadziewałam na widelec i zanurzałam w czekoladzie, a następnie obtaczałam w wiórkach kokosowych. Tak przygotowane ciastka odkładałam na talerz. Po zrobieniu wszystkich ciastek, schowałam je na kilka godzin do lodówki żeby się dobrze schłodziły.