Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pani Walewska to wykwintne ciasto na specjalne okazje. Grono pedagogiczne oraz reszta zespołu z przedszkola mojego syna wiedzą co to była za okazja :) A wróbelki ćwierkają że podobno jestem pierwszym tatą który piecze ciasta w tym przedszkolu :)
Kluski z gotowanych ziemniaków i kartoflanki- najlepszy dodatek do sosu piecz...
Odsłon: 765
To odżywcza, bardzo smaczna zupa. Z powodzeniem może zastąpić dwudaniowy obia...
Odsłon: 1024
Polecam przygotować tę zapiekankę w mroźny, zimowy dzień. Gwarantuję, że nasy...
Odsłon: 2057
Kluski z gotowanych ziemniaków i kartoflanki- najlepszy dodatek do sosu piecz...
Odsłon: 765
To odżywcza, bardzo smaczna zupa. Z powodzeniem może zastąpić dwudaniowy obia...
Odsłon: 1024
Polecam przygotować tę zapiekankę w mroźny, zimowy dzień. Gwarantuję, że nasy...
Odsłon: 2057
Składniki
Spód: Wszystkie suche składniki wykładamy na stolnicę i mieszamy. Dodajemy żółtka oraz miękką margarynę i wyrabiamy z nich ciasto. Gotowe ciasto dzielimy na 2 równe połowy i wykładamy je na 2 blachy wyłożone papierem do pieczenia. Zwracamy uwagę aby było względnie jednej grubości. Dżem porzeczkowy również dzielimy na 2 równe połowy i rozsmarowujemy je na obu ciastach. Beza: Do białek dodajemy cukier i mąkę i ubijamy na sztywną pianę. // Pamiętajcie aby do białek nie wpadło Wam ani odrobiny żółtka bo się białko nie ubije. Pianę dzielimy na pół i również równomiernie rozprowadzamy ją na obu ciastach po równo. Oba ciasta pieczemy po 40 minut w temperaturze 175oC
Krem: Z dwóch szklanek mleka zostawiamy pół szklanki, pozostałe zagotowujemy z cukrem. Do zostawionego mleka wsypujemy budyń razem z dodatkową łyżką z drugiego op, łyżką mąki oraz 2 żółtka. Całość miksujemy i wlewamy do gotującego się mleka. Mieszamy energicznie do zgęstnienia. Ściągamy z pieca i studzimy. Miękkie masło ucieramy mikserem dodając po łyżce wystudzonego budyniu. Gotowym kremem smarujemy jedną z połówek ciasta i zręcznie nakładamy na nią drugą część ciasta. Gotowe ciasto odstawiamy przynajmniej na 2h w chłodne miejsce aby krem stężał i dopiero wtedy je kroimy Na koniec to już tylko cukier puder i gotowe.