Bogata w wiele witamin przekąska, która zasmakuje każdemu. Pyszna alternatywa dla frytek z ziemniaków. Frytki mają słodkawy smak i przypominają w smaku nieco bataty, chociaż są sporo tańsze. Idealnie smakują z sosami oraz ziołami, np. tymianek lub oregano. Można je przyrządzić również w piekarniku. Szybka, łatwa w przygotowaniu i pyszna przekąska!
Frytki z dyni hokkaido
Składniki
- 500 g dyni hokkaido
- 60 ml oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- tymianek lub inne zioła, może być też słodka papryka, czosnek granulowany
Składniki
- 500 g dyni hokkaido
- 60 ml oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- tymianek lub inne zioła, może być też słodka papryka, czosnek granulowany

Potrzebne przybory kuchenne
nóż, deska, papier do pieczenia
Etapy przygotowania
Umyj dynię i przekrój na pół. Usuń z dyni nasiona.
Pokrój dynię na cienkie paski jak na frytki. Mogą być dłuższe słupki.
Wymieszaj całą zawartość w miseczce, w której jest oliwa lub olej, dodaj także przypraw.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni i na papierze do pieczenia poukładaj frytki z dyni. Frytki muszą mieć przestrzeń między sobą, aby się nie zlepiały. Piecz ok. 25-30 minut. Podawaj z sosem czosnkowym lub ostrym. Dynia świetnie smakuje z tymiankiem lub oregano. Smacznego!
Przepis w Waszym wykonaniu (1)


Komentarze do przepisu (3)



Składniki
- 500 g dyni hokkaido
- 60 ml oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- tymianek lub inne zioła, może być też słodka papryka, czosnek granulowany
Umyj dynię i przekrój na pół. Usuń z dyni nasiona.
Pokrój dynię na cienkie paski jak na frytki. Mogą być dłuższe słupki.
Wymieszaj całą zawartość w miseczce, w której jest oliwa lub olej, dodaj także przypraw.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni i na papierze do pieczenia poukładaj frytki z dyni. Frytki muszą mieć przestrzeń między sobą, aby się nie zlepiały. Piecz ok. 25-30 minut. Podawaj z sosem czosnkowym lub ostrym. Dynia świetnie smakuje z tymiankiem lub oregano. Smacznego!
Rewelacja !!!!!!!!! Próbowałam i jest to najlepsza potrawa jaką tu znalazłam !!!!!!
Danie wygląda bardzo apetycznie. Zdjęcie, jak zawsze bardzo ładne. Jestem pełen podziwu dla Ciebie. Pozdrawiam!
Szkoda, że można mieć tylko jedną żonę, druga pochodziłaby z Indii. Codziennie aromatyczne wspaniałości na talerzu. Idę do sklepu może znajdę jaką hinduskę...hinduską potrawę :D