Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Połączenie dwóch mocnych i charakterystycznych owoców smaków. Konfitura wychodzi przepyszna :)
REKLAMA
Przepis w Waszym wykonaniu (0)
Dodaj przepisy i zarabiaj
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze do przepisu (0)
Ostatnio komentowane przepisy
Desery
Muffiny marchewkowe
Proste, aromatyczne muffiny... robię je wtedy, gdy mam wielką ochotę na to, ż...
Odsłon: 44605
159
Dania główne
Ciasto na pierogi Magdy Gessler
Oto mistrzowski przepis na ciasto na pierogi według Magdy Gessler. Zachwyca z...
Odsłon: 181978
100
Przetwory
Dżem z mirabelek
W tym roku mirabelki są wyjątkowo słodkie, pewnie za sprawą pięknego, słonecz...
Odsłon: 188
2
Ostatnio komentowane przepisy
Desery
Muffiny marchewkowe
Proste, aromatyczne muffiny... robię je wtedy, gdy mam wielką ochotę na to, ż...
Odsłon: 44605
159
Dania główne
Ciasto na pierogi Magdy Gessler
Oto mistrzowski przepis na ciasto na pierogi według Magdy Gessler. Zachwyca z...
Odsłon: 181978
100
Przetwory
Dżem z mirabelek
W tym roku mirabelki są wyjątkowo słodkie, pewnie za sprawą pięknego, słonecz...
Odsłon: 188
2
REKLAMA
Przetwory
Konfitura porzeczkowo wiśniowa.
kramsmakowitosci
> 60 min
> 6 osób
Składniki
- Wiśnie 0,5 kg
- Porzeczki 0,5 kg
- Cukier 250 g
Sposób przygotowania:
1
Najpierw bierzemy się za wiśnie. Umyte owoce drylujemy i pozostawiamy na kilka godzin, żeby wyciekło z nich trochę soku (dzięki temu konfitura szybciej stanie się gęsta)
2
Kiedy wydrylowane wiśnie poleżą spokojnie kilka godzin, bierzemy się za porzeczki. Owoce odrywamy od gałązek i płuczemy pod bieżącą wodą. Następnie wkładamy do sitka i przecieramy.
3
Do przetartych porzeczek dodajemy wiśnie. Nadmiar soku, który został w naczyniu, zostawiamy. Do owoców dodajemy też cukier i gotujemy do momentu, aż wiśnie zaczną się rozpadać. Konfiturę pozostawiamy do ostygnięcia. Najlepiej na noc.
4
Gotujemy konfiturę po raz drugi. Powinna się zrobić ciemniejsza. Po około godzinie na wolnym ogniu zestawiamy do ostygnięcia.
5
Rozpoczynamy trzecie i ostatnie gotowanie. Wiśnie powinny być już wyraźnie rozpadające się, a wystudzona konfitura dość gęsta. Gotujemy konfiturę i gorącą przelewamy do słoików. Konfitura po zagotowaniu może być rzadka, pektyny zawarte w porzeczkach zrobią swoje i całość na pewno zgęstnieje.