Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przetwory w pół godziny i zimą po pracy wystarczy odkręcić słoik i podgrzać, żeby zrobić obiad, ale można też zabrać na lunch do pracy lub urozmaicić podając jako dodatek do mięs, makaronów, ryżu, pieczywa. Przepis na 4 litrowe słoiki.
Moim zdaniem połączenie ziemniaków z mięsem jest super połączeniem. Zapraszam...
Odsłon: 363
Na dzisiejszą zapiekankę miałam trochę grzybów, ziemniaków, kalafiora i kiełb...
Odsłon: 93
filet z kurczaka z słodko pikantnym sosie - szybkie, proste i bardzo aromatyc...
Odsłon: 90
Przepyszny sernik na wzór tych idealnych z kawiarni. Goście będą pytać, gdzie...
Odsłon: 62
Smażone pączki z dziurką to ciekawa alternatywa na Tłusty Czwartek. Nie wymag...
Odsłon: 2626
Moim zdaniem połączenie ziemniaków z mięsem jest super połączeniem. Zapraszam...
Odsłon: 363
Na dzisiejszą zapiekankę miałam trochę grzybów, ziemniaków, kalafiora i kiełb...
Odsłon: 93
filet z kurczaka z słodko pikantnym sosie - szybkie, proste i bardzo aromatyc...
Odsłon: 90
Przepyszny sernik na wzór tych idealnych z kawiarni. Goście będą pytać, gdzie...
Odsłon: 62
Smażone pączki z dziurką to ciekawa alternatywa na Tłusty Czwartek. Nie wymag...
Odsłon: 2626
Składniki
Najpierw umyte słoiki wyparzam i osuszam w piekarniku 120 stopni 20 minut - oszczędność czasu :) słoiki się wyparzają a ja zajmuję się warzywami. Cukinię obieram, pozbawiam nasion i kroję wzdłuż na pół, a potem "falbankowym" nożem w półpasterki. Pomidory sparzam, wykrawam szypułki wraz z głąbem (twardą zieloną częścią od głązki) i blenduję w dużej misce. Do pomidorów dodaję przyprawy, mieszam. Uwaga! sól może być inna, ale nie może być jodowana.
Na dno dużego garnka wlewam trochę wody, żeby nie przypalić cukinii, ok pół szklanki. Wrzucam cukinię i gotuję 10minut pod przykryciem, żeby nabrała temperatury i delikatnie zmiękła (ale nie rozmiękłą). Wlewam pomidory i całość zagotowuję, co zajmuje mniej więcej kolejne 10 minut. I już! cała filozofia :) Nalewam do słoików łyżką wazową przez szeroki lejek, ale i tak dokłądnie czyszczę gwint przed zakręceniem słoika. Pojedynczo: - napełniam gorący słoik gorącą zawartością - czyszczę gwint i zakrecam - odstawiam do góry dnem Zostawiam tak do wystygnięcia, na noc i na drugi dzień zawiązuję etykietki (znudziło mi sie usuwanie kleju przy usuwaniu etykiet:) i zanoszę do DomowejPiwniczki.
Zimą, kiedy cukinia i pomidory są 10 razy droższe (co najmniej) mam cudowny aromat lata -mniaaammmm. Podobnie robię: - cukinię na ostro, - sos słodko-kwaśny z cukinii, - cukinię z wędzoną papryką czyli lecso po polsku. Wszystko w książkach kucharskich mojego profilu: "Cukinia", "Pomidor:)" i "Przetwory".