Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Oszczędność czasu i pieniędzy;) W sezonie (sierpień wrzesień) kupuję fasolkę szparagową- zamiast troszkę na obiad, kupuję 1kg. Część do zjedzenia a część odrazu zostawiam na zimę. Powtarzam to ze 3 razy w sezonie.
Pudełka lub torebki do mrożenia, nóż.
Polecam przygotować tę zapiekankę w mroźny, zimowy dzień. Gwarantuję, że nasy...
Odsłon: 943
Łopatka z którą dzisiaj chcę się z Wami podzielić jest krucha, mięciutka wpro...
Odsłon: 5523
Rogaliki pistacjowe to prawdziwa uczta smaku – miękkie, lecz z wierzchu chrup...
Odsłon: 8688
Witam serdecznie :-) Dzisiaj polecam pyszny domowy salceson, zamiast golonki...
Odsłon: 17845
Polecam przygotować tę zapiekankę w mroźny, zimowy dzień. Gwarantuję, że nasy...
Odsłon: 943
Łopatka z którą dzisiaj chcę się z Wami podzielić jest krucha, mięciutka wpro...
Odsłon: 5523
Rogaliki pistacjowe to prawdziwa uczta smaku – miękkie, lecz z wierzchu chrup...
Odsłon: 8688
Witam serdecznie :-) Dzisiaj polecam pyszny domowy salceson, zamiast golonki...
Odsłon: 17845
Składniki
Fasolkę myję/ozonuję. Osuszam na sitku. Obcinam końce układając na desce po kilka sztuk. Tnę mniej więcej na długość pudełka do zamrażania. Dłuższe kawałki wyrównuję nożem od strony końcówki i obcinam końce. Króciutkie kawałki, które zostaną wrzucam do drugiego pudełka. Zamykam pudełka i zamrażam. Dłuższe kawałki używam do obiadu czy śniadania. Krótkie kawałki używam do zup i dań jednogarnkowych. Resztę gotuję na kolację. Cala procedura trwa 5 minut dłużej niż przygotowanie tylko na kolację czy obiad, a zimą jest jak znalazł