Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Gdy wydaje mi się, że już niczym siebie nie zaskoczę, to do głowy przychodzi pomysł na wykorzystanie liści kalafiora. Owszem, zupa już była. Prawdę mówiąc, to bardziej mi smakowała, niźli z samych różyczek. Jednak nie o tym teraz mowa. Postanowiłem poczuć się królikiem i skosztowałem na surowo. Bingo!, pomyślałem. W te pędy "skonstruowałem" smaczny i nieco pikantny (w zasadzie trochę rzodkiewkę w smaku przypomina) dodatek do obiadu. Jak to Madzia mówi "deliszys *". Testujcie zatem i wy, królisie.
Nie ma co ukrywać. To nie jest dietetyczne danie. :D Jest mega kaloryczne ale...
Odsłon: 26
Bób jest u nas bardzo lubiany, więc kiedy nadchodzi pora korzystamy z niego,...
Odsłon: 110
To proste, a zarazem eleganckie danie łączy w sobie soczyste plastry mięsa z...
Odsłon: 106
Nie ma co ukrywać. To nie jest dietetyczne danie. :D Jest mega kaloryczne ale...
Odsłon: 26
Bób jest u nas bardzo lubiany, więc kiedy nadchodzi pora korzystamy z niego,...
Odsłon: 110
To proste, a zarazem eleganckie danie łączy w sobie soczyste plastry mięsa z...
Odsłon: 106
Składniki
Liście kalafiora oczyszczamy i drobno szatkujemy. Drobno szatkujemy również szalotkę oraz paprykę. Oliwę, wodę, ocet i cukier mieszamy z koperkiem. Wlewamy do warzyw i dokładnie mieszamy, najlepiej rękoma, lekko przy tym ugniatając w dłoniach. Całość do smaku doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy na min. 1 godzinę, aby smaki się "przegryzły".