Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smacznego !
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 37992
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 388
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 152
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 368
Dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na pyszne ciasto, które ozdobi niejedną...
Odsłon: 9233
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 37992
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 388
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 152
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 368
Dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na pyszne ciasto, które ozdobi niejedną...
Odsłon: 9233
Składniki
Najprościej na świecie i standardowo. Przesiewamy sypkie produkty, oprócz mleka w proszku oczywiście:), dolewamy płyny i mieszamy, mieszamy, aż wyjdzie nam jednolita konsystencja. Mogą zostać się nam miniaturowe grudki. Bez obaw, to tylko mleko w proszku:) Podczas smażenia się rozpuści :) Nasze gofry potrzebują tak 6-8 minut smażenia.
Frużelina jagodowa: 2 szklanki jagód 3-4 łyżki cukru woda 2-3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
Do garnuszka wsypujemy cukier, ostrożnie rozpuszczamy i dodajemy jagody. Podgrzewamy pod przykryciem, najlepiej przezroczystym, żeby mieć kontrolę. Kiedy jagody zaczną wypuszczać sok, wlewamy wodę wymieszaną z mąką ziemniaczaną. I ostrożnie gotujemy przez ok. 10 minut. Proste, prawda:)?
Nie przejmujcie się, jeżeli większość jagód po prostu "wyparuje". Są bardzo delikatne, więc jest to nieuniknione. Frużelina powinna mieć konsystencję żelu. Ale od Was zależy, czy chcecie bardziej rzadką, czy może gęściejszą. Wtedy wystarczy dolać wody, albo wymieszać kolejną łyżkę mąki ziemniaczanej z wodą. Gorącą frużelinę przelewamy do słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Nie zrażajcie się po wpadce! Pierwsze 2 słoiczki "przerabiałam" 3 razy. Były albo za mało słodkie, za gęste, za rzadkie. Aż się udało :)