Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
krem ziemniaczano-szpinakowy, z łososiem w kawałkach i "różyczkach"
Polecam. Napisałam piernik, ale właściwie powinnam napisać ciasto korzenne...
Odsłon: 304
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2246
Uszka postne, grzybowe w naszym domu robi się na dwa sposoby- z suszonymi grz...
Odsłon: 2858
Polecam. Zaskakujący dodatek do farszu, ale zapewniam, że genialny. Nie ukr...
Odsłon: 631
Polecam. Napisałam piernik, ale właściwie powinnam napisać ciasto korzenne...
Odsłon: 304
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2246
Uszka postne, grzybowe w naszym domu robi się na dwa sposoby- z suszonymi grz...
Odsłon: 2858
Polecam. Zaskakujący dodatek do farszu, ale zapewniam, że genialny. Nie ukr...
Odsłon: 631
Składniki
PRZYGOTOWANIE: Krem ziemniaczany: Do garnka wlewamy wodę, ziemniaki obieramy i kroimy na 4 części - wrzucamy do garnka. Dodajemy liście laurowe i gdy "wywar" będzie ciepły - dodajemy sól, pieprz, kostkę rosołową i suszone warzywa. Gotujemy do momentu, aż ziemniaki będą miękkie. Zupę blendujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku. Krem musi być bardzo gęsty! Krem szpinakowy: Szpinak mrożony wykładamy na talerz i podgrzewamy w mikrofali jakieś 4 minuty. Do garnka wlewamy wodę, i dokładamy szpinak. Gdy "wywar" jest ciepły dodajemy przyprawy i czosnek, chwilę gotujemy. Zupę blendujemy i ewentualnie doprawiamy. Krem musi być rzadszy od kremu ziemniaczanego! Łosoś: Skórę z łososia odkrawamy. Kroimy kilka cieniutkich i wąskich plastrów. Zwijamy je w "różyczki", przekłuwamy wykałaczką i pieczemy w piekarniku jakieś 15minut - temperatura 180stopni. Resztę łososia kroimy w drobno kostkę, i smażymy na patelni z odrobiną oliwy - ma się zarumienić.
SPOSÓB PODANIA: Wersja "szklankowa" Na dół szklanki wlewamy gęstszy krem - ziemniaczany. Następnie krem szpinakowy nakładamy delikatnie łyżeczką, tak żeby kolory się nie pomieszały!Na górę kładziemy liście świeżego szpinaku, na środku łososiową różyczkę. Wersja na talerzu: Kremy wlewamy do mniejszych naczyń - ja użyłam filiżanek - i równocześnie nalewamy na talerz - powoli! Zupę posypujemy łososiem i przyozdabiamy liśćmi szpinaku.