Fot. 123RF/Picsel
W Polsce znamy wiele odmian chleba i bułek, ale generalnie pieczywo dzielimy na pszenne, czyli wypiekane z jaśniejszej lub ciemniejszej mąki pszennej; żytnie, produkowane na zakwasie z mąki żytniej, czasem z dodatkiem drożdży; oraz mieszane, pszenno-żytnie. Piekarnie jednak dziś oferują znacznie szerszy asortyment niż polskie pieczywo, zazwyczaj możemy kupić też chlebki pieczone według włoskich, francuskich czy arabskich przepisów. Jakie rodzaje chleba warto znać? Czego warto spróbować?

Od dawna znany nam jest pumpernikiel - ciemny chleb razowy, pieczony z gruboziarnistej mąki żytniej, najprawdopodobniej wynalazek niemiecki. Czasem przygotowuje się go z dodatkiem miodu, melasy bądź ekstraktu z jabłek, ma specyficzny smak i kolor - bardzo ciemny, brunatny lub prawie czarny. Najczęściej możemy kupić pumpernikiel pokrojony i zapakowany w folię.
Pieczywo z wybrzeża Morza Śródziemnego
Z Włoch przywędrowała do nas ciabatta - pszenny, drożdżowy chlebek o delikatnym smaku, który ma podłużny kształt i jest płaski. Używa się jej głównie do kanapek, a gdy zapieczemy ją w tosterze, otrzymujemy kanapkę zwaną "panino".
Znanym włoskim chlebkiem jest też focaccia. Przygotowuje się ją jak pizzę, ale używa się innych dodatków. Do ciasta można dodać zioła, a na wierzch oliwę, cebulę, bądź ser. Focaccię można jeść na ciepło, jako dodatek do posiłków, bądź jako bazę kanapek.
Najbardziej znanym francuskim pieczywem w Polsce jest oczywiście bagietka - długa bułka, o chrupiącej skórce i jasnym, delikatnym wnętrzu. Używamy jej jako bazy kanapek i zapiekanek, czasem dodajemy ją też do zup. W niektórych rejonach Polski, bagietkę nazywa się "bułką paryską". Brioszka to tradycyjny wypiek francuski, z ciasto drożdżowego o dużej zawartości jajek i masła. Najczęściej ma formę babki, z małym kawałkiem ciasta ułożonym w wypukły czubek. Broszka jest czymś w rodzaju słodkiego ciasta drożdżowego, i często stanowi bazę francuskiego śniadania. Znamy również żydowskie pieczywo - w prawie każdym sklepie możemy kupić macę, placki chlebowe pieczone z mąki i wody, bez użycia zakwasu. Żydzi spożywają je podczas święta Pesach. Z kuchni żydowskiej wywodzą się również cebularze - pszenne placki, pokryte cebulą - najpopularniejsze są w rejonie Lubelszczyzny, ale spotkać je możemy w piekarniach na terenie całego kraju.
Orientalny smak chleba
W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszy się pieczywo krajów arabskich oraz południowej Azji. Lubimy okrągłe, pszenne chlebki pita, podawane z dodatkiem farszów i sosów - pochodzą one z krajów północnej Afryki . Jako dodatek do potraw indyjskich jemy chapati - okrągłe, cienkie placuszki z mąki razowej pieczone tradycyjnie na gorącym kamieniu, a dziś najczęściej w metalowym naczyniu; można używać ich zamiast sztućców do nabierania jedzenia. Czasem spotykamy też chlebki naan - drożdżowe placuszki w kształcie dużej kropli, pieczone na blacie pieca tandor, oraz naleśniki papad, robione z mąki soczewicy, ciecierzycy, lub mąki ryżowej, z dodatkiem przypraw. Opieka się je nad płomieniem lub smaży i podaje do potraw indyjskich.
Chleb bez smaku
W latach 90' na półkach polskich sklepów pojawił się chleb tostowy, niezwykle popularny w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, o rozpoznawalnym, prostokątnym kształt. Kupujemy go pokrojonego na kromki i zapakowanego w folię, a używamy głównie do przyrządzania tostów i zapiekanek, bowiem na zimno chleb ten właściwie nie ma smaku. Produkowany jest z ciasta, z którego piecze się też bułki pszenne, ale zawiera więcej cukru i tłuszczu. Zazwyczaj ma podejrzanie długi termin przydatności do spożycia, możemy się więc domyślać, iż zawiera duże ilości konserwantów. Nie są to jedyne substancje chemiczne, w które bogaty jest ów chleb - lekki i puszysty jest dzięki zawartości środków spulchniających, a niekiedy w składzie możemy też znaleźć: środki antypleśniowe, emulgatory i regulatory kwasowości. Pod względem wartości odżywczych, jest całkowicie zbędnym produktem w naszej diecie, bowiem pozbawiony jest błonnika, soli mineralnych i wapnia, za to zawiera dużo substancji chemicznych, które - spożywane w dużych ilościach, mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Nie zawsze więc to, co nowe, jest warte uwagi i dobre dla nas. Choć od kilku lat w naszych jadłospisach zachodzą zmiany, wprowadzamy do nich coraz więcej potraw kuchni różnych krajów, chleb jest stałym gościem na naszych stołach. A dzięki tak dużej różnorodności pieczywa, jednego możemy być pewni - nigdy ono nam się nie znudzi.
Czytaj wszystko o zbożu. Kliknij!
Autor tekstu: Anna Lenczowska