Spis treści
Dbanie o wątrobę i jelita to podstawa dobrego samopoczucia i odporności. Dzięki tej przyprawie łatwiej wesprzecie naturalne procesy oczyszczania organizmu, a przy tym wzbogacicie smak swoich ulubionych dań. Sprawdź, jakie właściwości ma oregano?
Oregano – przyprawa o wyjątkowych właściwościach
Małe, niepozorne listki, a tyle mogą zmienić w smaku i… zdrowiu. Oregano znacie pewnie głównie z kuchni włoskiej. To ono nadaje charakter pizzy czy sosom pomidorowym. Ale ta roślina to nie tylko aromatyczna przyprawa. Skrywa w sobie sporo dobrego dla organizmu. Oregano – przyprawa o wyjątkowych właściwościach – od wieków cenione było w ziołolecznictwie. Zawiera silne przeciwutleniacze, działa przeciwzapalnie i wspiera odporność. Warto po nie sięgać szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy łatwo o przeziębienia. Wspomaga też trawienie, więc świetnie sprawdza się po cięższym posiłku. W codziennej diecie możecie dodawać oregano nie tylko do dań na ciepło. Spróbujcie posypać nim pieczywo z oliwą, wymieszać z jogurtem i czosnkiem jako dip, albo dorzucić szczyptę do warzyw z piekarnika. W wersji suszonej sprawdza się idealnie, ale jeśli macie możliwość – świeże listki smakują jeszcze lepiej. To zioło warto mieć pod ręką. I w kuchni, i w domowej apteczce. Niepozorne, a naprawdę skuteczne.

Oregano świeże czy suszone?
Oregano to jedno z tych ziół, które potrafią całkowicie odmienić smak potrawy. Ma wyrazisty aromat, lekko pikantny i korzenny, dzięki czemu świetnie pasuje do kuchni śródziemnomorskiej. Ale wielu z was pewnie zastanawia się: oregano świeże czy suszone – które lepsze? Oba warianty mają swoje zalety i warto je traktować jako uzupełnienie, a nie konkurencję. Świeże oregano jest delikatniejsze w smaku, bardziej ziołowe, z lekko cytrusową nutą. Idealnie sprawdzi się jako dodatek do sałatek, świeżych sosów, pieczonych warzyw czy ryb. Dobrze wygląda i jeszcze lepiej smakuje – szczególnie latem, gdy mamy dostęp do świeżych ziół prosto z ogródka czy targu. Z kolei suszone oregano jest znacznie intensywniejsze. Wystarczy szczypta, by podkręcić smak sosu pomidorowego, mięsa czy pizzy. Ma i dłuższy termin przydatności, więc warto mieć je zawsze w kuchennej szafce. Najlepsze rozwiązanie? Korzystać z obu wersji – zależnie od okazji, pory roku i nastroju. Dzięki temu wasze dania będą jeszcze ciekawsze i pełniejsze smaku.
Jak suszyć świeże oregano?
Jeśli macie w kuchni świeże oregano i nie chcecie, by jego aromat się zmarnował – warto je ususzyć. To prosty sposób, by zachować smak ziół na dłużej i mieć je zawsze pod ręką, gdy sezon się skończy. Jak suszyć świeże oregano, żeby nie straciło swojego zapachu i właściwości? Najlepiej zebrać gałązki w suchy, słoneczny dzień – wtedy będą najbardziej aromatyczne. Umyte zioła delikatnie osuszcie ręcznikiem papierowym i zwiążcie w niewielkie pęczki. Powieście je w przewiewnym, zacienionym miejscu – na przykład na strychu lub pod szafką kuchenną. Po około 7–10 dniach liście powinny być kruche i gotowe do przechowywania. Można je wtedy oddzielić od łodyżek i przesypać do słoika. Domowe, suszone oregano ma intensywny zapach i smak – wystarczy szczypta, by odmienić nawet najprostsze danie.
Do czego dodawać oregano?
Do czego dodawać oregano? To pytanie może się pojawić, gdy w kuchni pachnie świeżym ziołem lub z szafki wysypuje się suszony zapas. Wbrew pozorom oregano nie służy wyłącznie do pizzy czy spaghetti. To przyprawa o szerokim zastosowaniu – i w kuchni, i w domowej apteczce. Na początek warto spróbować czegoś niestandardowego – na przykład herbaty z oregano. To prosty napar, który wspiera trawienie i pomaga przy przeziębieniach. Zwłaszcza zimą, taki kubek może zdziałać więcej niż niejedna tabletka. Oregano dodaje herbacie lekko ziołowego, ale przyjemnego aromatu. Warto spróbować, nawet jeśli do tej pory kojarzyliście je wyłącznie z kuchnią włoską. Wśród codziennych dań świetnym przykładem jest horiatiki – klasyczna sałatka grecka. To świeże pomidory, ogórek, czerwona cebula, oliwki i ser feta – a oregano łączy te składniki, dodając im głębi. Możecie użyć wersji suszonej lub świeżej – obie sprawdzą się doskonale. Poza tym oregano pasuje też do dań z pieczonymi warzywami, zapiekanek, marynat do mięs i ryb czy nawet domowych dressingów. Niezależnie od formy – to jedno z tych ziół, które naprawdę warto mieć zawsze pod ręką.
Włączenie tej przyprawy do codziennych posiłków to prosty krok, który może przynieść wiele korzyści dla waszego zdrowia. Warto ją mieć pod ręką, by regularnie wspierać pracę wątroby i jelit, ciesząc się jednocześnie smakiem i aromatem dobrze przyprawionych potraw.
Źródła: smaker.pl
Opracowała: Redakcja Smaker.pl
Zobacz także:
Zimą będziesz o niej marzyć. Domowa mizeria w słoikach to prawdziwy skarb
Cukinia zapiekana pod serową kołderką. To najszybszy i najlepszy letni obiad