Nie da się ukryć, że piekarnik przez lata wyrósł na niekwestionowanego bohatera deserów. Da się natomiast z tym polemizować. Mimo że nasza kulinarna wyobraźnia jest mocno związana z jego obecnością, nie jest to duet tak nierozłączny, jak bekon i jajka. Rzeczywistość pozostaje bardziej... elastyczna. Wszystko, czego potrzebujemy, to odrobina otwartości na nowe rozwiązania, szczypta sprytu i kreatywności oraz nowoczesne urządzenie jak Airfryer. Tyle wystarczy, by przygotować smakowity deser bez konieczności rozpalania komory piekarnika. Wszak najważniejszy jest efekt: ciepłe ciasto, rozpływająca się w ustach czekolada czy karmelizowane owoce. Tym bardziej że w ten sposób otworzymy furtkę do spontanicznych kulinarnych przygód.
Stereotypy są po to, by je łamać
Kolejna obiegowa opinia? Airfryer to tylko frytkownica na gorące powietrze. Otóż nic bardziej mylnego. W rzeczywistości to urządzenie, które potrafi znacznie więcej: od pieczenia po podgrzewanie, od grillowania po karmelizację. Dzięki cyrkulacji gorącego powietrza radzi sobie z ciastem równie dobrze, jak z chrupiącym kurczakiem. I wcale nie trzeba sięgać po wyszukane argumenty na poparcie tej tezy. Wystarczy... samemu spróbować.
Spróbować warto nie tylko samodzielnego przetestowania urządzenia, ale również... czegoś słodkiego. Szybko odkryjemy wówczas, że Airfryer otwiera zupełnie nową kulinarną perspektywę. Bo jego zalety wyraźnie widać właśnie na przykładzie deserów, gdzie kluczowa pozostaje tekstura. Urządzenie pozwala na uzyskanie zarówno chrupkości na zewnątrz, jak i miękkości w środku.
Airfryer: sprytne rozwiązanie dla niecierpliwych łasuchów
Co więcej, na przykład model Philips Ovi Smart 2.0, działa szybciej niż piekarnik, a do tego zużywa mniej prądu i... brudzi mniej naczyń. W praktyce oznacza to, że gdy najdzie nas nagła ochota na coś słodkiego, wystarczy kilka minut, by upragniony deser znalazł się na talerzu. Choćby dlatego, że nie trzeba czekać, aż piekarnik osiągnie odpowiednią temperaturę.
Do tego dochodzi kwestia mobilności. Philips Ovi Smart 2.0, w przeciwieństwie do piekarnika, nie przywiązuje nas do kuchni. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zabrać go ze sobą na działkę, do letniskowego domku czy akademika. Czyli w miejsca, gdzie zwykle trzeba obejść się smakiem. I najważniejsze! Philips Ovi prowokuje do eksperymentów. Tu nie ma sztywnych reguł! A przykładów nie trzeba daleko szukać.
Cytrynowy fondant z białą czekoladą
Składniki (dziewięć porcji):
- 180 g białej czekolady
- 100 g masła
- 50 g cukru
- Dwa jajka
- 1 żółtko z jajka
- Łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 60 ml świeżo wyciskanego soku z cytryny
- Starta skórka z cytryny
- Szczypta soli
- 100 g mieszanki jagodowych owoców
Przygotowanie: Najpierw rozpuszczamy czekoladę z masłem, mieszając do uzyskania gładkiej masy. W oddzielnej misce ubijamy jajka, żółtko, cukier i ekstrakt z wanilii na puszystą masę. Dodajemy sok i skórkę z cytryny, następnie przesianą mąkę i sól, a na końcu delikatnie łączymy wszystko z czekoladową bazą. Masę przelewamy do natłuszczonych foremek, które wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni Celsjusza Airfryera. Dziewięć minut wystarczy, by wierzch się ściął, a wnętrze pozostało płynne i aromatyczne. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia i... gotowe! Podajemy górą do dołu, udekorowane owocami.
Łamanka czekoladowa
Składniki (dziewięć porcji):
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 g mlecznej czekolady
- 20 g łuskanych pistacjowych orzechów
- 20 mini precelków
- 20 g twardych cukierków
Przygotowanie: Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i dzielimy po równo między dziewięć foremek. Następnie umieszczamy w Airfryerze na osiem minut w temperaturze 100 stopni Celsjusza. Po upłynięciu tego czasu wyjmujemy, mieszamy czekoladę i posypujemy posiekanymi orzechami, pokruszonymi precelkami i kawałkami cukierków. Dodajemy sól i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Bułeczki cynamonowe z czekoladą
Składniki (cztery porcje):
- 200 g mąki
- 7 g suchych drożdży
- 50 ml oliwy z oliwek
- Szczypta soli
- Łyżka miodu
- 100 ml wody
- Łyżka kakao w proszku
- Trzy łyżki cukru brązowego
- Łyżka cynamonu mielonego
- 50 g czekolady
- 4 łyżki roztopionego masła
Przygotowanie: W misce mieszamy mąkę, suche drożdże, szczyptę soli i kakao. Dodajemy miód, oliwę i stopniowo wlewamy ciepłą wodę, cały czas mieszając. Zagniatamy ciasto (ok. osiem minut, ręcznie), przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę, aż podwoi objętość. Następny krok to nadzienie: w małej miseczce mieszamy brązowy cukier i cynamon. Siekamy czekoladę na małe kawałki. Wyrośnięte ciasto wałkujemy na prostokąt o grubości jednego centymetra i smarujemy je roztopionym masłem. Posypujemy równomiernie mieszanką cukru z cynamonem i kawałkami czekolady. Zwijamy ciasto w rulon wzdłuż dłuższego boku i kroimy na kawałki. Bułeczki układamy w koszyku Airfryera, pieczemy 12 minut, w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Podajemy lekko ciepłe. Smacznego!
Deser bez piekarnika? Jeszcze do niedawna brzmieć to mogło jak kulinarna fanaberia, ale dziś staje się codziennością. Philips Ovi Smart 2.0 pokazuje, że można jeść słodko, szybko i z pomysłem, nie tracąc przy tym uroku klasycznych wypieków.
