Fot. 123RF/Picsel
W ostatnim czasie cały świat zaczął liczyć kalorie. Skrupulatnie przeliczamy wartości odżywcze zjadanych przez nas pokarmów, wliczając w to także wypijane przez nas trunki. Większość osób, które pragną zrzucić kilka zbędnych kilogramów, doskonale wie o tym, że w osiągnięciu celu nie pomoże im ani wódka, ani piwo. Ale czy podczas diety naprawdę musimy zrezygnować z każdego, nawet pitego okazjonalnie, alkoholu? A może jednak istnieją trunki, które z umiarem możemy spożywać także podczas odchudzania?
Ile kalorii ma wino?
Tabele kalorii nie kłamią - 100 ml brandy to ok. 225 kcal, niektóre z likierów mogą mieć ich ponad 300, natomiast 100 ml wódki to 225 kcal. Każdy kto kiedykolwiek skrupulatnie planował posiłki wie, że to całkiem sporo. Jak na tym tle wypada wino? Znacznie lepiej. Najwięcej kalorii (ok. 106) ma słodkie wino czerwone, jeśli jednak zdecydujemy się na wino wytrawne, nasz organizm przyswoi zaledwie 75 kcal w 100 ml tego trunku.
Warto mieć w pamięci te liczby, na wypadek gdybyśmy kiedykolwiek mieli wątpliwości, który z trunków będzie najmniej szkodliwy dla naszej sylwetki. Powinniśmy również brać pod uwagę fakt, iż wino należy do tej grupy alkoholi, których raczej nie pija się zbyt wiele. Przeciętny kieliszek wina zawiera w sobie ok 100-150 ml, natomiast kufel piwa to już 500 ml kalorii.
Jak wpłynie to na nasze zdrowie?
Gdy zaczynamy odżywiać się świadomie, staramy się włączać do swojej diety możliwie jak najzdrowsze produkty. Zasada ta powinna również obowiązywać w kwestii alkoholi. Wielu badaczy zwraca uwagę, iż jeśli już decydujemy się na spożywanie alkoholu, najlepiej jest zdecydować się na niewielką ilość wina. Trunek ten nie tylko jest niskokaloryczny, ale może mieć również pozytywny wpływ na nasze zdrowie.
Wino już od bardzo dawna uznaje się za jeden z sekretów długowieczności osób, żyjących w krajach śródziemnomorskich. Jego największą zaletą jest zawartość bardzo dużej ilości przeciwutleniaczy, które w wyjątkowy sposób wpływają na kondycję naszego organizmu. Substancje te usuwają z naszego ciała bardzo szkodliwe wolne rodniki, spowalniają proces starzenia się komórek oraz zapobiegają ich mutacji. Ponadto, lampka wina dostarczy nam również żelazo oraz witaminy z grupy A, C, E i D.
Czy zaszkodzi sylwetce?
Warto wiedzieć, że w czerwonym winie znajdziemy również reswertatrol, czyli antyoksydant obniżający poziom złego cholesterolu we krwi. W ten sposób możemy się ustrzec wielu chorób układu krwionośnego, w tym miażdżycy, Co ciekawe, uznaje się również, iż wino ma bardzo pozytywny wpływ na nasz metabolizm oraz funkcjonowanie układu trawiennego, a to wyjątkowo ważna informacja dla wszystkich osób, chcących zrzucić kilka zbędnych kilogramów.
Właśnie ze względu na wyżej opisane właściwości, wielu dietetyków zauważa, iż spośród wszystkich trunków, wino jest tym, który w najmniejszym stopniu zagrozi naszej dobrej sylwetce. Jeśli tylko zachowamy umiar oraz rozsądek, lampka wina wypita do posiłku lub w gronie przyjaciół z pewnością nie będzie dietetyczną wpadką.
Odpowiedz na pytanie i wygraj fantastyczne nagrody. Kliknij >>