Dziękujemy za przesłanie do nas odpowiedzi konkursowych. Spośród wszystkich nadesłanych do nas zgłoszeń wybraliśmy 3, które spodobały nam się najbardziej. Książka "Zdrowe Lody" Christine Chitnis, która zawiera aż 75 przepisów na orzeźwiające, smaczne, zdrowe i naturalne zimne desery na bazie owoców, warzyw, ziół, bez chemii i konserwantów trafi do:
Pani Mgadaleny:
Daktyle, figi lub morele blenduję z migdałami, nerkowcami, solonymi orzeszkami, kakaem, kaszą, ekspandowanymi ziarnami, wiórkami kokosa- w zależności na co mam ochotę. Kolejną warstwą mojego ciasta- tą najgrubszą- stanowi zazwyczaj: "sernik" z mielonych nerkowców, pianka agarowa z mleka kokosowego, jaglany krem z masłem migdałowym, słodki mus z dyni czy tofu o smaku cytrynowym. Jako górną warstwę- top więczący moje słodkie dzieło wykorzystuję: galaretki agarowe z owoców, musy owocowe z chia, "karmel" daktylowy, zdrową polewę czekoladową- czego dusza zapragnie. Uwielbiam łączyć figowo-kokosowy spód z kremem z nerkowców i musem z mango! Albo morelowo- migdałowy z waniliową masą jaglaną i cytrynową galaretką. No i oczywiście snickers- główna atrakcja każdej imprezy. Spód z solonych orzeszków i daktyli łączę z masą "nugatową" z białej fasoli, słodzidła i mąki kokosowej, następnie polewam masłem orzechowym, karmelem z cukru kokosowego i na końcu czekoladą z oleju kokosowego, kakao i syropu klonowego. Niebo w gębie! A w dodatku tona zdrowia i zero wyrzutów sumienia:)
Pani Patrycji:
Mrożony jogurt owocowy <3
Składniki
1. Ulubione owoce, np.: maliny, truskawki, banan, jagody.
2. Jogurt naturalny.
3. Można dodać według własnego uznania, np.: cynamon, wanilię, miętę, wiórki gorzkiej czekolady.
Wykonanie:
1. Owoce miksujemy w blenderze razem z jogurtem naturalnym.
2. Dodajemy resztę składników, które wybraliśmy.
3. Przygotowaną masę wkładamy do zamrażalnika (jeżeli macie foremki do lodów, możecie ich użyć).
4. Po około 30-60 minutach mrożony jogurt owocowy jest już gotowy.
Smacznego! ;) Najlepszy pomysł na zdrowy deser i pyyszny ! ;p
Pani Julii:
Lody same w sobie są ponadczasowym deserem, który zrzesza niewyobrażalną ilość ludzi, czy to w domowym zaciszu, czy podczas wakacji lub pospiesznego wyjazdu na zakupy, nie tylko w upalne dni, ale niemal przez cały rok. Istnieje niezliczona liczba sposobów ich podawania, dodatków, które można z nimi serwować, wydobywając z nich niesamowite walory smakowe, jednak myślę, że większość zgodzi się ze mną: myśląc o deserze lodowym, wyobrażamy sobie szarlotkę. Połączenie to jest niezapomnianą klasyką, którą postanowiłam osobiście odświeżyć, by deser stał się bardziej zdrowy, by cieszył kubki smakowe, nie zamartwiając nas jednocześnie wizją dodatkowych kilogramów. Jest to szarlotka jaglana, więc jak wskazuje nazwa, głównym składnikiem spodu będzie kasza jaglana, której cudowne właściwości są wszystkim znane, wzbogacona o niewielką ilość mąki orkiszowej, oleju winogronowego, jajka i uwaga - zaledwie jedną łyżkę cukru. Następną warstwę stanowią starte jabłka, wymieszane z aromatycznym cynamonem, dzięki czemu ciasto zyskuje ten wspaniały aromat, który, nie oszukujmy się, kusi niesamowicie. Całość zwieńczona jest kruszonką, która stanowi niepowtarzalne zwieńczenie wypieku. Należy szklankę płatków migdałowych wymieszać z masłem, odrobiną mąki orkiszowej i cukrem, jeśli ktoś czuje taką potrzebę. Osobiście, jest to mój ulubiony element szarlotki. Ciasto jest delikatne, pyszne, przede wszystkim zdrowe i gwarantuję, że zadowolą się nim nawet najwięksi cukroholicy, a połączone z gałką domowych lodów, będzie stanowiło istną eksplozję smaków.