Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Bardzo lubię przygotowywać domowe nalewki. Myślę, że to taka nasza tradycja rodzinna. W spiżarce zawsze mamy parę kolorowych buteleczek, którymi możemy poczęstować naszych gości. Moja ulubioną jest ta z pigwowca. Ma piękny głęboki, bursztynowy kolor i lekko kwaskowatą nutę. Idealnie smakuje podczas zimy, a kieliszek nalewki rozgrzewa gdy na zewnątrz panują minusowe temperatury. Do jej przygotowania potrzeba trochę cierpliwości, bo niestety trzeba poczekać na efekty parę miesięcy. Ja zwykle przygotowuję pigwówkę pod koniec września, żeby pierwszą buteleczkę mieć już gotową na Święta.
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 51
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 51
Składniki
Owoce umyć, usunąć gniazda nasienne i nasiona Pigwowca pokroić na plasterki Do dużego wyparzonego słoika przełożyć pokrojone owoce Zasypać około pół kilogramem cukru Odstawić na słoik w zimne i ciemne miejsce na około tydzień
Każdego dnia wstrząsać słoikiem aby cukier się rozpuścił a owoce były nim cały czas pokryte (jeśli jest ciepło, to wstawić do lodówki, żeby owoce się nie zepsuły) Po tygodniu dolać spirytusu i odstawić na minimum 3 miesiące
Po 3 miesiącach zlać pigwówkę do butelek Owoce można wrzucić do paru buteleczek, stanowią ładną ozdobę nalewki lub schować do słoika i później wykorzystać np. jako procentowy dodatek do herbaty lub deserów Jeżeli chcemy uzyskać głębszy bursztynowy kolor musimy odłożyć naszą pigwówkę na około 6 miesięcy do spiżarki.