Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Doskonałe do kawy, albo… zamiast kawy:) Delikatne, rozpływające się w ustach ciasteczka na bazie espresso to idealny przysmak dla wszystkich kawoszy. Są małe, eleganckie i doskonale nadają się na drobny poczęstunek. Kawę dodajemy w przepisie zarówno do ciasta jak i do lukru, co czyni je bardzo kawowymi.
Przepis dnia
Trudno powiedzieć, które pierogi lepsze, te z kiszoną kapustą, czy te ze słod...
Odsłon: 4836
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 13134
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5773
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 7378
Przepis dnia
Trudno powiedzieć, które pierogi lepsze, te z kiszoną kapustą, czy te ze słod...
Odsłon: 4836
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 13134
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5773
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 7378
Składniki
Przygotowanie ciasta jest proste – wszystkie składniki oprócz białka ucieramy razem w misce. Pamiętamy, aby espresso przed wlaniem schłodzić do temperatury pokojowej. Ciasto będzie dość gęste, dlatego białko ubijamy na sztywną pianę i delikatnie dodajemy pod koniec ucierania. I masa jest gotowa! Teraz pozostaje wyłożyć ją w porcjach na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Można wykładać łyżeczką – po upieczeniu to będą takie lekko nieregularne placuszki lub ewentualnie z rękawa cukierniczego, aby były bardziej kształtne. Pieczemy około 20-25 minut w temperaturze 175OC, wówczas będą lekko rumiane. Ale oczywiście, każdy piekarnik piecze inaczej, więc pod koniec sprawdzajcie stan wypieczenia częściej.
Upieczone ciasteczka wykładamy na kratkę lub płaski talerz do ostudzenia. Lukier będziemy nakładać na już chłodne ciasteczka. Robimy go bardzo prosto – cukier puder, espresso i amaretto ucieramy na gładką, gęstą masę. Powinna być tak gęsta, że podczas wylewania z łyżeczki na ciastko lukier powinien układać się w pasma i już dalej nie rozlewać. Jeśli macie mało wprawy w dekorowaniu lub zbytnio drży Wam ręka, użyjcie… strzykawki. Należy zassać lukier a potem równym strumieniem ostrzykiwać ciastka:) Ostatni etap to odrobina gorzkiej czekolady, którą ja ucieram bezpośrednio na ciasteczka, zanim jeszcze lukier zastygnie. Do tej porcji wystarczy dosłownie kilka kostek, ważne aby czekoladę najpierw zamrozić aby nie topniała tak szybko w dłoni.
Po całkowitym zastygnięciu lukru, ciasteczka włożyć do zamykanego pojemnika lub przykryć folią spożywczą, aby nie twardniały. Nadają się do podania przez kilka dni od upieczenia. Smakują doskonale, są bardzo delikatne i rozpływają się w ustach. Naprawdę bardzo dobrze pasują do kawy – nie bójcie się efektu przesytu kawą!