Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jedna z wariacji dotyczących ciasta przekładanego masą na bazie soczków przecierowych tzw. kubusiów, nie ukrywam, że jedno z moich ulubionych ciast. Nie za ciężki, nie za tłuste. W mojej wersji smakowej ekstra orzeźwiające ;-)
Polecam.
Odsłon: 834
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1540
Polecam.
Odsłon: 834
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1540
Składniki
Białka ubijamy, następnie dodajemy stopniowo połowę cukru. w drugiej misce ubijamy żółtka z cukrem, masy łączymy. Mąki przesiewamy z proszkiem, delikatnie dodajemy do masy jajecznej. Dolewamy mieszankę wody i oleju. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, ciasto pieczemy w foremce wyłożonej papierem do pieczenia przez 20 minut.
Uwaga - sok trzeba będzie mieszać co chwilę! 1/2 szklanki wlewamy do miseczki, resztę zagotowujemy. w zimnym soku wg przepisy rozrabiamy budynie (już bez dodawania cukru o którym tam mowa, krem i tak bezie słodki) i gotujemy według zaleceń. Do gorącej masy dodajemy galaretkę i dokładnie mieszamy, a następnie wylewamy na biszkopt nasączony niewielką ilością soku limonkowego. Biszkopty maczamy w soku i układamy na masie budyniowej - smak limonki idealnie ożywia to ciasto, bardzo polecam ten smak! Ciasto całkowicie studzimy i schładzamy w lodówce przed nałożeniem bitej śmietany. Ja użyłam smaku: marchewka-banan-brzoskwinia
Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy wraz z cukrami. Żelatynę rozpuszczamy i dodajemy do bitej śmietany. Masę wykładamy na schłodzone ciasto i wyrównujmy. Schładzamy.
Żelatynę rozpuszczamy i mieszamy z jogurtem i cukrem. Większą część masy wylewamy na ciasto i równomiernie rozprowadzamy, do pozostałej części dodajemy barwnik i wkładamy do strzykawki (bez igły) albo do jednorazowego woreczka foliowego (i odcinamy róg), robimy równoległe paseczki. Patyczkiem do szaszłyków lub wykałaczką przeciągamy w poprzek tworząc wzorek. Ciasto wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. więcej zdjęć na moim blogu