Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Chociaż od lat bez trudu można kupić gotową w puszkach, nie ma niczego lepszego, niż domowa masa makowa. Jest lepsza od kupnej, bo nie zawiera syropu glukozowo-fruktozowego, jednego ze sprawców epidemii otyłości. Ma wprawdzie w sobie sporo cukru, ale i prawdziwy miód, i mak, i mnóstwo bakalii. Według mojej tradycji rodzinnej masa makowa musi być słodka, bo przecież świąteczny makowiec piecze się tylko jeden raz w roku, na Boże Narodzenie. Kto lubi mniej słodkie, zawsze może użyć mniej cukru albo nawet sam miód, ale przepis na masę makową podaję taki, jak robiła moja Mama, czyli na słodko i na bogato. Na takim makowcu się wychowałam i taki od dziecka pokochałam wielką miłością. I taki upiekę w tym roku.
Prosta i szybka potrawa z kurczaka na kolację, na wizytę gości, na coś szybki...
Odsłon: 117
Dzisiaj coś sprawdzonego gdyż kuchnia indyjska jest smaczna i lubiana
Odsłon: 125
Przepis według pomysłu mojego przyjaciela. Bardzo łagodne, delikatne w smaku...
Odsłon: 93
Kuchnia chińska to sztuka równowagi smaków, tekstur i aromatów, która od wiek...
Odsłon: 88
Prosta i szybka potrawa z kurczaka na kolację, na wizytę gości, na coś szybki...
Odsłon: 117
Dzisiaj coś sprawdzonego gdyż kuchnia indyjska jest smaczna i lubiana
Odsłon: 125
Przepis według pomysłu mojego przyjaciela. Bardzo łagodne, delikatne w smaku...
Odsłon: 93
Kuchnia chińska to sztuka równowagi smaków, tekstur i aromatów, która od wiek...
Odsłon: 88
Składniki
Pół kilo maku wsyp do dużego garnka (mój ma 4 litry pojemności), a następnie zalej dużą ilością zimnej wody i odstaw na bok. Podczas moczenia wypłynie na powierzchnię większość zanieczyszczeń i wszystkie puste, uszkodzone ziarenka maku. Kawałki chwastów, nasiona traw i wszystko to, czego nie chcesz w masie makowej.
Po kilkunastu minutach zlej wodę znad maku (zdrowe nasionka osiądą na dnie garnka) i wlej świeżą.
I tak kilka razy nalewaj świeżą wodę i wylewaj tę z zanieczyszczeniami.
W końcu zalej wypłukany mak świeżą wodą na 4-5 cm nad poziom nasion, a następnie doprowadź do wrzenia zawartość garnka.
Gotuj przez pół godziny, a następnie sprawdź, czy ziarenka maku dadzą się rozetrzeć między palcami. Jeśli nie, to gotuj jeszcze przez kilka minut, a jeśli tak, to odcedź mak na sicie.
Jeśli Twoje sito jest takie, jak widać na zdjęciu, to potrzebne będą dwa sita.
Dobrze odcedzony mak przepuść dwa razy przez maszynkę do mielenia na najdrobniejszym sitku, przeznaczonym właśnie do mielenia maku.
Koniecznie trzeba zmielić dwa razy!
Do garnka, w którym wcześniej był gotowany mak, wlej 3/4 szklanki gorącej wody i wsyp cukier. Rozpuść cukier w wodzie, a gdy się rozpuści – gotuj syrop, aż osiągnie temperaturę około 120 stopni Celsjusza. To tzw. „syrop do nitki”. Jeśli nie masz termometru, możesz wykonać „próbę nitki”. W tym celu schłodzoną kroplę syropu chwytamy kciukiem i palcem wskazującym – jeśli przy rozciąganiu powstanie nitka, syrop jest gotowy. Wyłącz palnik.
Do gorącego syropu dodaj zmielony mak, a następnie miód (może być skrystalizowany, bo w gorącej masie z łatwością się rozpuści).
Dodaj też wszystkie bakalie i wymieszaj masę.
Gotowa masa makowa jest lśniąca i wilgotna, ale nie mokra. I bardzo słodka, ostrzegam! Jednak smakuje zniewalająco… Zaraz po ostudzeniu możesz użyć jej do pieczenia drożdżowych makowców, czyli strucli z makiem. Albo do makiełek, klusek z makiem, makówek, rozmaitych drożdżówek, kołaczy, ciast i ciastek z makiem. Albo możesz masę makową zamrozić, aby upiec rozmaite ciasta później. Ja będę piekła makowce mojej Mamy, czyli drożdżowe strucle z makiem, a przepis podam wkrótce.