Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jedliście kiedykolwiek sernik kokosowy i jednocześnie straciatella? Nie? Ja też, bo dopiero wczoraj wpadłam na taki pomysł. A szukałam czegoś nowego, nietypowego na trwający Festiwal Serników w Kuchni x 2 - czyli w każdy wiosenny piątek - sernik na zimno:)
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 367
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 391
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 822
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 367
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 391
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 822
Składniki
Przygotowanie zaczynamy od spodu na sernik. Herbatniki kruszymy – można to zrobić wałkiem do ciasta, albo ręcznie albo w malakserze (czy rozdrabniaczu). Ważne, aby zrobić to z umiarem i nie zamienić ich w drobny pył, tylko właśnie drobne kawałeczki. W misce dodajemy do herbatników 100g miękkiego (może być leciutko nadtopionego) masła i mieszamy – ugniatamy widelcem aż do stworzenia jednolitej masy, bez sypkich elementów.
Tak przygotowaną masę wykładamy na spodzie tortownicy – równomiernie, dociskając i wygładzając spodem łyżki. Wstawiamy na 30 minut do lodówki. Z kolei ½ czekolady wkładamy na tyle samo czasu do zamrażarki. Śmietanka i mascarpone też cały czas czekają w lodówce na swoją kolej – muszą być zimne, aby dobrze się ubiły.
Teraz mamy przerwę na dobrą kawę lub herbatę:)
Przygotowanie masy serowej jest równie proste. Zaczynamy od utarcia gorzkiej czekolady na tarce z grubymi oczkami. Zamrożona trze się dużo lepiej, bo nie rozpuszcza się w dłoni. Zostawiamy ją w miseczce – dosypiemy ją na sam koniec do masy. Następnie rozpuszczamy żelatynę w ½ szklanki mleka.
Schłodzoną śmietankę ubijamy mikserem, dodając cukier puder i po łyżce mascarpone. Uzyskujemy gęstą, piękną kremową masę. Teraz musimy wlać do niej żelatynę. Jeśli zbytnio zgęstniała, ogrzewamy ją lekko np. wstawiając na 10 sekund do mikrofalówki. Ważne, aby nie była zbyt ciepła, bo przy połączeniu z kremową masą może ją zbytnio rozpuścić, a tego absolutnie nie chcemy!
Żelatynę do masy wlewamy stopniowo (ja zawsze robię to przez siteczko, aby nie dostały się żadne nierozpuszczone grudki), cały czas miksując ją na średnich lub wysokich obrotach. Na koniec dosypujemy utartą czekoladę i delikatnie mieszamy ją z masą serową – teraz już łyżką, nie mikserem. Tak przygotowaną masę wylewamy (prawie wykładamy, bo jest naprawdę gęsta) na schłodzony spód z herbatników. Sernik kilka godzin leżakuje w lodówce aż całkowicie stężeje. Potem wystarczy go już tylko posypać wiórkami czekoladowymi – zarówno z wierzchu, jak i ozdobić boki.