Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sernik z musem śliwkowym to kolejny przepis, który polecam nie tylko dla smakoszy serników, ale również śliwek. Wypróbujcie i na pewno się rozsmakujecie w tym jakże pysznym serniczku. W mojej wersji spód brownie, ale można zrobić swój wypróbowany
Polecam. Trudno się oprzeć. Jesienią smakują najlepiej.
Odsłon: 673
Warto zapakować jesienne warzywa do słoików. Polecam.
Odsłon: 144
Kopytka ziemniaczane z sosem ragout. Pomysł na to danie narodził się na wakac...
Odsłon: 80
Polecam. Trudno się oprzeć. Jesienią smakują najlepiej.
Odsłon: 673
Warto zapakować jesienne warzywa do słoików. Polecam.
Odsłon: 144
Kopytka ziemniaczane z sosem ragout. Pomysł na to danie narodził się na wakac...
Odsłon: 80
Składniki
Ciasto Czekoladę łamiemy na kawałki i razem z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Lekko ostudzamy. Jajko z cukrem ucieramy do uzyskania jasnej puszystej masy, a następnie partiami dodajemy roztopioną czekoladę. Gdy składniki się połączą dosypujemy mąkę. Przygotowane ciasto wylewamy do natłuszczonej tortownicy średniej wielkości. Pieczemy z termoobiegiem w temperaturze 180 stopni ok. 7 -8 minut. Spód przestudzamy. Mus. Śliwki myjemy, pozbawiamy pestek i kroimy na małe kawałki. Zasypujemy cukrem i wszystko umieszczamy w garnku.Dusimy na małym ogniu ok. 30-40 minut do czasu, gdy śliwki zupełnie się rozpadną i część płynu odparuje. Możemy spróbować i dosłodzić wg. własnego smaku. Przecieramy przez gęste sitko. Masa serowa Twaróg, cukier i mąkę ziemniaczaną miksujemy. Dodajemy po kolei jajka miksując. Na końcu dodajemy śmietankę kremówkę wanilię. 3/4 masy wykładamy na podpieczony spód brownie. Następnie łyżką układamy mus śliwkowy. Wierzch zalewamy resztą masy sernikowej. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika 180 stopni i pieczemy 1 godzinę. Po upieczeniu sernik zostawiamy do ostygnięcia, oczywiście piekarnik wyłączamy i lekko uchylamy drzwi. Sernik powinien być dobrze schłodzony, wtedy mus lepiej się trzyma. Jeśli sernik nam pęknie, możemy to miejsce uzupełnić musem, ( ale nie koniecznie).