Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis dnia: 02-10-2014
Sezon dożynkowy. Szukamy też i dożynkowych smaków. Specjalnie dla Was odtajniam moja domową recepturę na idealny kołacz, w wersji z musem jabłkowym. Zapraszam też do odwiedzenia mojego bloga gdzie znajdziecie więcej zdjęć i podejrzycie co i ja... krok po kroku.
Lubisz cukierki czekoladowe Kasztanki? Zachwyci cię prosty deser Kasztanek –...
Odsłon: 2232
Dzisiaj moje ulubione danie. Danie z makarony pysznego kremowego sosu no i ku...
Odsłon: 67
Polecam.
Odsłon: 959
Lubisz cukierki czekoladowe Kasztanki? Zachwyci cię prosty deser Kasztanek –...
Odsłon: 2232
Dzisiaj moje ulubione danie. Danie z makarony pysznego kremowego sosu no i ku...
Odsłon: 67
Polecam.
Odsłon: 959
Składniki
Drożdże wraz z 2 - 3 łyżkami cukru ucieramy i odstawiam w ciepłe miejsce, do całości możemy dodać dosłownie odrobinę mleka czyli łyżkę lub dwie (choć w składnikach nie jest to wymienione, nie ingerowałam zbytnio w przepis), dodajemy też jakąś łyżkę mąki. W międzyczasie masło rozpuszczamy i studzimy, ponieważ takie gorące mogłoby zabić drożdże. Resztę mąki przesiewamy do miski i dodajemy pozostały cukier oraz wbijamy jajka. To ciasto bardzo dobrze jest wyrabiać robotem kuchennym z odpowiednią końcówką. Dodajemy drożdże i wyrabiamy. Gdy składniki względnie się połączą (masa i tak będzie dosyć sypka) wlewamy powoli przestudzone masło. Ciasto drożdżowe lubi długie wyrabianie dlatego dajemy mu 20 a nawet 30 minut, jeżeli tylko nasz robot jest to w stanie znieść. wyrobione gładkie ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę w ciepłe miejsce, miskę dobrze jest przykryć ściereczką, zaleca się nawet unikania przeciągów w mieszkaniu.
Cukier mieszamy z mlekiem (temperatura pokojowa), taką miksturą smarujemy przy pomocy pędzelka ciasto drożdżowe, jeszcze przed nałożeniem posypki. Nakłuwamy widelcem - kolejność dowolna.
Zimne masło, cukier, przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem oraz żółtko zagniatamy. Najlepiej ciasta nie ''przegrzewać'' i robić to zimnymi dłońmi lub mikserem tylko do momentu połączenia się składników. Z ciasta formujemy kulkę, owijamy folia spożywczą i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Przy nakładaniu posypki na ciasto drożdżowe robimy to tak jakbyśmy chcieli uszczypnąć kulkę. Uzyskamy wtedy ładniejszy, odpowiedni jej wygląd (mi też przydałaby się odrobina wprawy...).
Wspominam o nim na samym końcu, bo w temacie nadzienia mamy dowolność: jabłko, mak czy biały ser. Przepis na ciasto czy posypkę jest w każdym wariancie taki sam. Mus jabłkowy mieszamy z cukrem, ewentualnie marmoladą i doprawiamy cynamonem. Miejsce nadzienia jest zawsze pomiędzy dwiema warstwami drożdżowymi. I dwa słowa o formowaniu...
Blaszkę smarujemy margaryną (dużą). Ciasto drożdżowe dzielimy na dwie części, każdą z nich wałkujemy do uzyskania prostokątnego płata wielkości blaszki. Jeden z płatów (ten musi być idealny, bez dziur) kładziemy bezpośrednio na wysmarowanej blaszce, następnie kładziemy nadzienie (dowolne), zostawiamy około centymetra od każdego z boków kołacza bez niego. Akurat w przypadku jabłkowego zalecane jest aby nie było ono zbyt grube, maku czy sera może być więcej. Bezpośrednio na nadzieniu kładziemy pozostałe ciasto drożdżowe, nie przejmujmy się jeśli nie będzie ono idealne i miejscami zostanie nadszarpnięte. Brzegi ciasta drożdżowego zlepiamy ze sobą (dlatego na bokach nadzienia się nie kładzie). Ciasto smarujemy mlekiem z cukrem i nakłuwamy widelcem aby nie tworzyły się już w trakcie pieczenia nieestetyczne ''brzuchy''. Teraz możemy przystąpić do nakładania posypki. Pieczemy około 70 minut w 175 stopniach (warto sprawdzać patyczkiem), a po wystudzeniu obowiązkowo posypujemy cukrem pudrem. Zdjęcia krok po kroku: http://szczyptaslodyczy.bloog.pl/id,343315243,title,Tradycyjny-Kolocz-Slaski-z-jablkami-krok-po-kroku,index.html