Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Niech Was nie zmyli nazwa, to ciasto nie wymaga pieczenia, jest łatwe, a przy tym przepyszne i wciągające. Posypane jest genialnym krokantem – same zalety.
Stary, wypróbowany przepis na babeczki jest wyjątkowy, są kruche, delikatne,...
Odsłon: 230
Pyszny, delikatny biszkopt przełożony galaretką z truskawkami i bitą śmietana...
Odsłon: 161
Puszysta pianka oblana czekoladą to smakołyk, który wiele osób umieszcza na l...
Odsłon: 2455
Sałatki warstwowe są bardzo efektowne. Ozdobą naszych stołów często staje się...
Odsłon: 7980
Stary, wypróbowany przepis na babeczki jest wyjątkowy, są kruche, delikatne,...
Odsłon: 230
Pyszny, delikatny biszkopt przełożony galaretką z truskawkami i bitą śmietana...
Odsłon: 161
Puszysta pianka oblana czekoladą to smakołyk, który wiele osób umieszcza na l...
Odsłon: 2455
Sałatki warstwowe są bardzo efektowne. Ozdobą naszych stołów często staje się...
Odsłon: 7980
Składniki
Najpierw gotuję budyń z 300 ml mleka, dodając 1 łyżkę cukru, który ostawiam następnie do wystygnięcia. Teraz przygotowuję krokant, w tym celu rozpuszczam łyżkę masła w rondelku, dodaję cukier. Mieszam cały czas, aż cukier się rozpuści. Następnie karmelizuję masę około 10 minut – w tym czasie nabierze ona ciemnozłotego koloru. Do masy dodaję pokrojone na niewielkie kawałki migdały, mieszam i wykładam krokant na posmarowaną olejem folię aluminiową. Krokant rozkładam na folii tak, aby tworzył cienką warstwę. Odstawiam do wystygnięcia. Międzyczasie mogę przygotować krem. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i odstawiam. Masło ubijam na puszystą masę z cukrem pudrem, następnie, cały czas ubijając, dodaję po łyżce budyniu. Na koniec dodaję rozpuszczoną czekoladę i mieszam mikserem do uzyskania jednolitej masy. Gotowy krem wkładam na 20 minut do lodówki, a w tym czasie rozbijam krokant na drobne kawałki (można to też zrobić wałkiem do ciasta). ¼ kremu zostawiam do posmarowania tortu z boku i z góry. Resztę kremu rozprowadzam na blatach waflowych (wyjdzie ich od 6-10, w zależności, jak grubo posmarujecie każdy blat. U mnie skończyło się na 5, a 6 przykryłam torcik