Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Różnie się słyszy o Bigosie. Dla mnie to taki misz masz, sprzątanie lodówki. Każdy ma swój smak i wie, co mu odpowiada. Proporcje też mogą być różne. Jednym będzie za dużo kapusty, drugim zaś, za dużo mięsa. Dzisiaj chciałbym zaproponować "bigos" w nieco innej odsłonie. Oczywiście jest tutaj i kapusta, i mięso, i...tak, suszone pomidory. Pewnie ktoś zapyta, dlaczego? Bo je lubię, bo mi zostały, bo lubię eksperymentować. Bo w domu, od kiedy pamiętam, do bigosu zawsze dodawano łyżkę koncentratu pomidorowego. No i tak mi zostało, że musi być z pomidorem. Nawet święta Magda, od "latających talerzy", nie przekona mnie do zmiany zdania. A najlepsze jest to, że bigosu wcale nie doprawiałem. Nie użyłem ani grama soli czy też pieprzu. Dla mnie był idealnie przyprawiony. Jeden składnik, i to wcale nie były pomidory, nadał jemu charakteru. Zaciekawieni? Wobec tego zapraszam do zapoznania się z przepisem. Choć nie będzie taki długi, jak wstęp.
Składniki
Mięso i kiełbasę kroimy w kostkę. Smażymy na rozgrzanym oleju z pomidorów. Po chwili dodajemy poszatkowaną kapustę i pomidory, mieszamy, przykrywamy i dusimy pod przykryciem do jej miękkości. Opcjonalnie można doprawić solą.