Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciszki kaszubskie to jest podobna potrawa do kiszki, babki ziemniaczanej którą robi się w jelicie grubym, a nie w uszytych z płótna woreczkach. Ja ziemniaczany farsz parzyłam w osłonce barierowej, termokurczliwej. Parząc w takiej osłonce zachowuję wszystkie smaki które gotując w płóciennym woreczku ubywają.
Uszka z mięsem drobiowo -wieprzowym, idealne do barszczu czerwonego. Prosty...
Odsłon: 3028
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 578
Budowanie domku z piernika, robienie pierniczków, to świetna zabawa. Poza tym...
Odsłon: 3681
Dzisiaj przedstawiam przepis na pasztet z warzywami takimi jak groszek, march...
Odsłon: 250
Tego tortu nie trzeba zbytnio rekomendować. To jest ciasto, które zawsze i ws...
Odsłon: 361
Uszka z mięsem drobiowo -wieprzowym, idealne do barszczu czerwonego. Prosty...
Odsłon: 3028
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 578
Budowanie domku z piernika, robienie pierniczków, to świetna zabawa. Poza tym...
Odsłon: 3681
Dzisiaj przedstawiam przepis na pasztet z warzywami takimi jak groszek, march...
Odsłon: 250
Tego tortu nie trzeba zbytnio rekomendować. To jest ciasto, które zawsze i ws...
Odsłon: 361
Składniki
Ziemniaki obieramy, myjemy trzemy na pulpę, dodajemy sól, pieprz i majeranek. Wypłukaną kaszę zalewamy 2 szklankami wrzącego bulionu i parzymy pod przykryciem 20 minut. Po sparzeniu kaszy dodajemy ją do masy ziemniaczanej, mieszamy i napełniamy ją wcześniej przygotowane osłonki. Osłonkę tniemy na odpowiadającą nam długość, jeden koniec związujemy, drugi zawiązujemy po napełnieniu masą ziemniaczana. Osłonki napełniamy luźno, tak na 3/4 gdyż podczas parzenia masa ziemniaczana z kaszą będzie pęcznieć. Możemy podczas parzenia igłą zrobić po kilka dziurek w osłonkach. Parzymy w 80 stopniach Celsjusza, czas parzenia zależy od średnicy osłonki i wynosi on 10 minut na 1 cm średnicy osłonki.
Po sparzeniu studzimy batony w zimnej wodzie 15 minut. Ostudzone wkładamy do lodówki. Najlepiej jest smażyć na drugi dzień. Pozbawiamy baton osłonki, kroimy na plastry 2-3 centymetrowe. Smażymy boczek wędzony pokrojony w kostkę wraz z cebulą. Na drugiej patelni smażymy plastry na rumiany kolor z obydwu stron, wykładamy na talerze, polewamy omastą. Smacznego!!!