Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis dnia: 08-03-2018
A u mnie dalej kokos na czasie: dzisiaj w postaci aromatycznej, kremowo mlecznej i bardzo ostrej zupy na tajską nutę. Propozycja bazuje na mięsie z piersi kurczaka, ale z powodzeniem sprawdzą się także krewetki. Do tego pieczarki, kukurydza, świeża papryczka chilli, wyrazista kolendra i przepis na kulinarny sukces gotowy. Danie idealne na każdą okazję, zaintryguje swoim smakiem nawet tych, którzy nie przepadają za ostrą i rozgrzewającą kuchnią czy mlekiem kokosowym. Zapraszam zatem w podróż do południowo - wschodniej Azji: Muang Thai.
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 6452
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 6452
Składniki
Pierś oczyścić z błonek, opłukać i w poprzek pokroić w plasterki średniej grubości. Kolendrę delikatnie pokroić, papryczkę opłukać i pokroić - wraz z nasionami - najpierw na plasterki, potem jeszcze na pół.
Do miski wrzucić mięso, dosypać 2/3 listków kolendry i papryczkę w ilości odpowiadającej 1 czubatej łyżeczce. Wymieszać, doprawić świeżo zmieloną solą i pieprzem, odstawić.
Pieczarki opłukać, pokroić w plasterki i usmażyć z dodatkiem niewielkiej ilości oleju kokosowego i świeżo zmielonej soli.
Makaron przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu (albo zalać gorącą wodą i zaparzyć, albo ugotować, koniecznie w osolonej wodzie) i odcedzić.
Do garnka wlać wodę lub bulion, doprowadzić do wrzenia. Mleko kokosowe mocno wstrząsnąć przed otwarciem puszki, dodać do wrzątku, wymieszać. Limonkę wyszorować, sparzyć wrzątkiem, zetrzeć skórkę na drobnych oczkach tarki, dodać do garnka. Dorzucić obrany i posiekany czosnek.
Dodać pastę curry, sos rybny, trawę cytrynową i gotować kilka minut. Wrzucić usmażone pieczarki, mięso wraz z papryczką i kolendrą, w której się marynowało. Zupę gotować na niewielkim ogniu do miękkości mięsa, dodać osączoną kukurydzę. Doprawić odrobiną soli i pieprzu.
Przed samym końcem można dorzucić część makaronu lub wyłożyć go do miseczek i zalać zupą. Podawać z listkami kolendry i plasterkami chilli, można skropić sokiem z limonki. Jeśli zupa wyda się Wam nie dość ostra... dorzućcie chilli. Jednak moim zdaniem nie będzie takiej potrzeby.