Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jeśli dziś poniedziałek, to wiadomo – musi być słoik. Ósma edycja, nie mniej smaczna od poprzednich. Tym razem w słoiku do pracy ewidentne wpływy śródziemnomorskie – jest drobny makaron orzo (pochodzący z Grecji), jest mini mozzarella (wiadomo – Włochy) i pomidorki koktajlowe i daktylowe (te akurat z polskiego bazaru;). Do tego dodałam całą garść bazylii, aby tego śródziemnomorskiego klimatu dopełnić.
Makaron orzo jest zachwycający – ma kształt drobnych łezek, a dokładnie ziarna jęczmienia. Innym będzie przypominać ziarnko ryżu basmati. Chętnie jedzą go dzieci, zwłaszcza w zupach. Ale w Kuchni x 2 postanowiłyśmy zrobić z niego lunch na zimno i w tej roli też doskonale się sprawdził.
Słoik nr 8, tak jak i poprzednie jest naprawdę szybki w przygotowaniu, nie zajmie Wam więcej niż 15 minut. I tak jak zwykle wypełni w całości słoik o pojemności ok. 300 ml.
Gotujemy trochę wody w niewielkim garnczku, solimy ją, a kiedy już bulgoce wrzucamy 5 łyżek orzo. To porcja na słoik jednoosobowy, więc jeśli robicie go dla większej liczby osób, proszę odpowiednio przemnożyć:) Orzo, mimo że malutkie, gotuje się 10 minut.
W tym czasie myjemy pomidorki, siekamy bazylię. Pomidorków koktajlowych nie kroiłam – są właściwie na jeden gryz, przekroiłam jedynie te dłuższe – daktylowe. Bazylia tym razem była nieco bardziej egzotyczna, bo dorzuciłam kilka listków bazylii azjatyckiej (nazywanej też tajską), co Izabela natychmiast wyczuła zjadając zawartość słoika („czy tu jest jakiś składnik o smaku anyżowym?”). Przed nią nic się nie ukryje!
Kulki mozzarelli odsączamy z zalewy, tak porządnie, przez kilka minut.
Kiedy orzo jest już ugotowane, odcedzamy je i przesypujemy do większej miski. Czekamy aż się ostudzi, a wtedy wsypujemy wszystkie pozostałe składniki – kulki sera, pomidorki i bazylię. Dodajemy też dwie łyżki oliwy i mieszamy wszystko delikatnie. Nasz słoik nie był już solony, ale oczywiście możecie to zrobić. Nie zabronimy Wam także dodania odrobiny pieprzu:)
Tak przygotowany lunch przekładamy do naszego ulubionego słoika, wkładamy do lodówki i teraz już spokojnie czekamy na kolejny dzień roboczy;)
Zdrowy i nadzwyczaj smaczny lunch do pracy w słoiku
Odsłon: 5678
Kolejny słoik w serii - zdrowy lunch do pracy. Tym razem z kaszą bulgur, bocz...
Odsłon: 20243
Prosty i szybki przepis na ciasto na pizzę! Ja jako laik w pieczeniu i gotowa...
Odsłon: 66
Bardzo smaczne, proste i szybkie w przygotowaniu ciasto z jabłkami papierówka...
Odsłon: 10588
Sernik ma różne oblicza. Wolisz ten ciężki, wilgotny, lekko kwaskowy? Czy kre...
Odsłon: 413
Delikatne, mięciutkie, pachnące śliwką i marcepanem. Stary domowy przepis któ...
Odsłon: 136
Prosty i szybki przepis na ciasto na pizzę! Ja jako laik w pieczeniu i gotowa...
Odsłon: 66
Bardzo smaczne, proste i szybkie w przygotowaniu ciasto z jabłkami papierówka...
Odsłon: 10588
Sernik ma różne oblicza. Wolisz ten ciężki, wilgotny, lekko kwaskowy? Czy kre...
Odsłon: 413
Delikatne, mięciutkie, pachnące śliwką i marcepanem. Stary domowy przepis któ...
Odsłon: 136
Składniki
Makaron orzo jest zachwycający – ma kształt drobnych łezek, a dokładnie ziarna jęczmienia. Innym będzie przypominać ziarnko ryżu basmati. Chętnie jedzą go dzieci, zwłaszcza w zupach. Ale w Kuchni x 2 postanowiłyśmy zrobić z niego lunch na zimno i w tej roli też doskonale się sprawdził. Słoik nr 8, tak jak i poprzednie jest naprawdę szybki w przygotowaniu, nie zajmie Wam więcej niż 15 minut. I tak jak zwykle wypełni w całości słoik o pojemności ok. 300 ml. Gotujemy trochę wody w niewielkim garnczku, solimy ją, a kiedy już bulgoce wrzucamy 5 łyżek orzo. To porcja na słoik jednoosobowy, więc jeśli robicie go dla większej liczby osób, proszę odpowiednio przemnożyć:) Orzo, mimo że malutkie, gotuje się 10 minut.
W tym czasie myjemy pomidorki, siekamy bazylię. Pomidorków koktajlowych nie kroiłam – są właściwie na jeden gryz, przekroiłam jedynie te dłuższe – daktylowe. Bazylia tym razem była nieco bardziej egzotyczna, bo dorzuciłam kilka listków bazylii azjatyckiej (nazywanej też tajską), co Izabela natychmiast wyczuła zjadając zawartość słoika („czy tu jest jakiś składnik o smaku anyżowym?”). Przed nią nic się nie ukryje! Kulki mozzarelli odsączamy z zalewy, tak porządnie, przez kilka minut.
Kiedy orzo jest już ugotowane, odcedzamy je i przesypujemy do większej miski. Czekamy aż się ostudzi, a wtedy wsypujemy wszystkie pozostałe składniki – kulki sera, pomidorki i bazylię. Dodajemy też dwie łyżki oliwy i mieszamy wszystko delikatnie. Nasz słoik nie był już solony, ale oczywiście możecie to zrobić. Nie zabronimy Wam także dodania odrobiny pieprzu:) Tak przygotowany lunch przekładamy do naszego ulubionego słoika, wkładamy do lodówki i teraz już spokojnie czekamy na kolejny dzień roboczy;)
Przepisy Dania główne
Dania główne
Krokiety z chińskim nadzieniem.
Dania główne
zapiekanka makaron z mięsem mielonym i pomidorami
Dania główne
Ciasto na pizzę
Dania główne
Kotlety mielone z cukinii
Krokiety z chińskim nadzieniem.
Są to krokiety z farszem zrobionym z mrożonej mieszanki warzywnej do dań chiń...
Odsłon: 13
zapiekanka makaron z mięsem mielonym i pomidorami
Zapiekanka to ten rodzaj dań, które lubi właściwie każdy. Co więcej potrawy p...
Odsłon: 22