Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smaczne danie obiadowe z szynki wieprzowej, marynowanej w sosie sojowym, smażonej z marchewką i makaronem ryżowym.
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 604
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2805
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 924
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1674
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14547
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 604
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2805
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 924
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1674
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14547
Składniki
To tego dania użyłam mięsa z szynki, którą miałam zamrożoną. Pokroiłam ją więc na cienkie plasterki jak jeszcze była zamarznięta. Jest to trochę ciężkie, ale dzięki temu można ją pokroić na cieniutkie plasterki. Można użyć krajalnicy lub ostrego noża. Takie plasterki mięsa przełożyłam do miski i wymieszałam z sosem sojowym, olejem, przyprawą do mięsa i słodką papryką w proszku. Tak przygotowane mięso przykryłam i odstawiłam do lodówki na kilka godzin, aby się zamarynowało. Makaron ryżowy ugotowałam według instrukcji podanej na opakowaniu. Odcedziłam go i odstawiłam. Na dużej rozgrzanej patelni ułożyłam zamarynowane mięso i obsmażyłam je z obu stron. Marchewki obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Startą marchewkę dodałam do mięsa. Smażyłam je razem, aż marchewka się lekko zezłociła, a następnie dolałam ok. 150ml wody i dusiłam aż marchewka zrobiła się miękka. Płyn powinien w tym czasie odparować. Na koniec na patelnię dodałam ugotowany makaron i wszystko dokładnie wymieszałam. Podsmażyłam jeszcze moje danie przez ok. 2-3 minutki, mieszając żeby się nie przypaliło, a następnie nałożyłam na talerze.