Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis, przekazywany z pokolenia na pokolenie, na piernik, który fermentuje kilka dni przed upieczeniem i zachowuje świeżość przez miesiąc. Tradycyjny, o zwartej konsystencji. Robię go raz w oku. Jest magiczny.
Czy tiramisu nada się na piknikową przekąskę? Dość trudno jest pokroić je i p...
Odsłon: 2460
Bardzo smaczna sałatka z tuńczyka z rzodkiewką. Prosta, smaczna i szybka w wy...
Odsłon: 48
Klasyka na polskim stole, śledzie w oleju. Sprawdzą się na co dzień i od świę...
Odsłon: 136
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 718
Czy tiramisu nada się na piknikową przekąskę? Dość trudno jest pokroić je i p...
Odsłon: 2460
Bardzo smaczna sałatka z tuńczyka z rzodkiewką. Prosta, smaczna i szybka w wy...
Odsłon: 48
Klasyka na polskim stole, śledzie w oleju. Sprawdzą się na co dzień i od świę...
Odsłon: 136
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 718
Składniki
Wszystkie bakalie (ja daję wszystkie orzechy z mieszanki studenckiej Jumbo z Biedronki i tylko garść rodzynek, bo akurat moi domownicy nie przepadają) wsypać do miseczki i skropić alkoholem. Obsypać mąką, aby nie opadły na dno (ja w tym roku zapomniałam ;)
Kawę z rozpuszczonym w niej kakao przelać do dużego garnku. Dodać miód i cukier, rozpuścić do połączenia składników. Zdjąć z ognia i dodać masło, sól oraz przyprawę do piernika.
Po przestudzeniu dodać jajka i zmiksować. Następnie wsypać mąkę i sodę rozpuszczoną w odrobinie mleka. Zmiksować (ciasto będzie gęste). Dodać bakalie. Wymieszać. Przykryć garnek ściereczką i zostawić na co najmniej 2 dni (u mnie 4) do fermentacji w chłodnym miejscu (ale nie w lodówce, u mnie w spiżarce).
Przełożyć do formy (u mnie duża tortownica z kominkiem, klasycznie 2 małe foremki keksowe) wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Piec ok. 1 h min w 190-200 stopniach (bez termoobiegu, grzałka góra-dół). Ja po 40 minutach przykrywam wierzch folią aluminiową i zmniejszam temperaturę do 175 stopni., ponieważ jak dla mnie wierzch lubi się zbytnio spiekać. Po sprawdzeniu patyczkiem (ciasto się do niego nie klei) wyłączyć piekarnik, otworzyć drzwiczki i pozwolić piernikowi ostygnąć. Ostudzony piernik zawijam w folię spożywczą/torebkę i… czekam na święta. Przez ok. tydzień po upieczeniu jest twardy, potrzebuje czasu by wchłonąć wilgoć z otoczenia.
Jak pisałam, ten piernik zachowuje świeżość przez co najmniej miesiąc. Nie jest wilgotny ani puszysty, to typ tradycyjnego piernika, o zwartej konsystencji. Każdy, kto go próbował, mówił, że przypomina mu piernik z dzieciństwa robiony przez babcię itp. Każdy może dodać swoje ulubione bakalie. Ja ponieważ fig, moreli i daktyli używam do świątecznego makaronu z makiem, do piernika już ich nie daję