Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dziś chciałam wam zaprezentować takie skromne ciasto, które pewnie każdy z was zna i pamięta z dzieciństwa. Nie jest to nic specjalnie wymyślnego i skomplikowanego, a wręcz przeciwnie. Ciasto jest bardzo proste i szybkie do przygotowania. Wymaga jedynie kilku składników, z których najważniejsze to kasza manna i mleko.
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 73
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 157
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 187
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 73
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 157
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 187
Składniki
Blaszkę o wymiarach ok. 26x26cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie blaszki ułożyłam pierwszą warstwę herbatników. Najpierw zabrałam się za przygotowanie ciemnej warstwy ciasta z kakao. Wszystkie składniki z wyjątkiem kakao podzieliłam na pół. Z 0,5 litra mleka odlałam odrobinę i rozmieszałam w niej kakao. Resztę mleka zagotowałam z 0,5szkl. cukru zwykłego, jednym cukrem waniliowym i połową margaryny. Na gotujące się mleko wsypałam powoli, ciągle mieszając 0,5 szklanki kaszy manny i gotowałam aż powstała gęsta masa. Masę wyłożyłam na przygotowane herbatniki i wyrównałam. Na masę wyłożyłam kolejną warstwę ciastek lekko je dociskając. Z pozostałego 0,5 litra mleka, 0,5szkl. cukru, cukru waniliowego i 0,5 kostki margaryny ugotowałam jasną masę postępując tak jak poprzednio, tylko nie dodając kakao. Jasną masę wyłożyłam na ciastka i przykryłam ostatnią warstwą ciastek. Odstawiłam ciasto do przestygnięcia po czym zrobiłam polewę. Wszystkie składniki polewy umieściłam w rondelku i podgrzewałam, cały czas mieszając aż się rozpuściły i połączyły ze sobą. Polewą polałam ciasto i odstawiłam do całkowitego wystygnięcia w temperaturze pokojowej a następnie wstawiłam do lodówki i chłodziłam je przez całą noc.