Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Krokiety z mięsem z rosołu, idealne połączenie smaku i filozofii nie marnowan...
Odsłon: 5376
To odżywcza, bardzo smaczna zupa. Z powodzeniem może zastąpić dwudaniowy obia...
Odsłon: 1726
Tradycyjne kotlety schabowe w nieco innym wydaniu. Jest to danie łatwe w przy...
Odsłon: 5269
Krokiety z mięsem z rosołu to doskonały pomysł na obiad. Mięso niezbyt smaczn...
Odsłon: 1772
Krokiety z mięsem z rosołu, idealne połączenie smaku i filozofii nie marnowan...
Odsłon: 5376
To odżywcza, bardzo smaczna zupa. Z powodzeniem może zastąpić dwudaniowy obia...
Odsłon: 1726
Tradycyjne kotlety schabowe w nieco innym wydaniu. Jest to danie łatwe w przy...
Odsłon: 5269
Krokiety z mięsem z rosołu to doskonały pomysł na obiad. Mięso niezbyt smaczn...
Odsłon: 1772
Składniki
PRZYGOTOWUJEMY SIĘ Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Dwie standardowe blachy piekarnikowe wykładamy papierem do pieczenia.
ROBIMY CIASTO Masło roztapiamy w rondelku, a następnie dosypujemy do niego 100g cukru i podgrzewamy jeszcze chwilę, aby całkowicie się rozpuścił. Wiórki kokosowe wsypujemy do dużej miski, a następnie zalewamy je płynnym masłem i mieszamy łyżką tak, aby masło oblepiło w miarę równomiernie wszystkie wiórki. Z miski będzie unosił się piękny maślano-kokosowy aromat… W osobnym naczyniu ubijamy białka na sztywno, a następnie dodajemy do nich powolutku pozostałe 50g cukru, sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną, nie przestając ani na chwilę miksować. Gdy masa będzie już jednolita, zaczynamy dodawać ją w trzech turach do wiórek, za każdym razem delikatnie mieszając łyżką i łącząc obie masy. Masa kokosowa jest gotowa!
PICHCIMY KOKOSANKI Łyżeczką nabieramy małe porcje kokosowej masy i układamy niewielkie kopczyki na przygotowanych wcześniej blachach (nie musimy zachowywać większych odstępów pomiędzy ciasteczkami, gdyż nie będą ani rosły, ani rozlewały się na boki). Tak przygotowane kokosanki wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 15-18 minut. W tym czasie powinny się delikatnie zezłocić i wydać intensywny zapach. Po wyciągnięciu dajemy im przez kilka minut odetchnąć i stwardnieć, a następnie przekładamy na paterę, do słoika, puszki lub... wcinamy z mlekiem, bo któż by się oparł?