Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Wigilia bez makowego rarytasu nie może się obejść, w zależności od tradycji jest to kutia, makówka albo coś innego pysznego. W moim domu mieszają się tradycje, ale to właśnie makówka skradła serca wszystkich, bo jest tak pyszna, że nie wyobrażam sobie świąt bez tej smakowitości. Serdecznie polecam :-)
Świąteczna uczta prosto z Turcji. Przepyszny i dekoracyjny przysmak, będzie o...
Odsłon: 4997
Polecam.
Odsłon: 318
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 338
W weekend nie musimy chleba jeść, polecam cieplutkie, chrupiące bułeczki.
Odsłon: 295
Świąteczna uczta prosto z Turcji. Przepyszny i dekoracyjny przysmak, będzie o...
Odsłon: 4997
Polecam.
Odsłon: 318
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 338
W weekend nie musimy chleba jeść, polecam cieplutkie, chrupiące bułeczki.
Odsłon: 295
Składniki
Migdały zalewamy wrzątkiem na jakieś 30 minut, a następnie obieramy je ze skórek. Rodzynki zalewamy wrzątkiem na moment, odcedzamy i pozostawiamy na sicie. Bułkę wrocławską kroimy na kromeczki i dajemy do miski. Mleko gotujemy w dwóch garnkach: do większego wlewamy półtora litra mleka, do mniejszego - rondelka na przykład, pół litra mleka. W tym większym garnku będziemy gotować mak, a ten mniejszy garnek będzie do dolewek. Ale to później. Teraz mleka zagotowujemy. Dodajemy też do każdego garnka po łyżeczce masła i szczypty soli. Mniejszy garnek ugotuje się szybciej. Gdy już się ugotuje, dodajemy 4 łyżki cukru, mieszamy i odkładamy na bok. Do większego garnka, gdy mleko już się ugotuje, dodajemy 12 łyżek cukru, mieszamy. Następnie ten większy garnek z mlekiem z powrotem gotujemy na wolnym ogniu i wsypujemy stopniowo, cały czas mieszając - 400 g mielonego maku. Następnie wsypujemy płatki migdałowe i dodajemy jedną łyżkę miodu, mieszamy i czekamy aż się zagotuje. Następnie gotujemy na wolnym ogniu przez 15 minut mieszając od czasu do czasu. I przystępujemy do działania. Bułki wrzucamy do mleka z makiem, które jest gorące, takie ma być, nie studzimy tego, działamy na gorąco. Bułki obracamy widelcami, by nasiąkły i przekładamy na dno miski. Sypiemy rodzynkami, migdałami, łyżką jeszcze nalewamy trochę tej masy makowej, wygładzamy i znów bułki do maku, rodzynki itd. Wszystko dokładnie pokazane na filmiku. W międzyczasie ta masa makowa gęstnieje, wtedy dolewamy tego mleka z rondelka, dolewamy tak kilka razy. Masa makowa nie może być zbyt gęsta, bo stanie się sucha, a bułka ma ładnie nasiąkać tym mlekiem. Warstwy bułek możemy też posypywać cukrem - to ma być SŁODKIE. Na końcu dekorujemy bakaliami i pozostawiamy do wystudzenia. Gdy wystygnie to przykrywamy folią i chowamy do lodówki na całą noc. I zajadamy następnego dnia. To jest przepyszne :-) Smacznego :-)