Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dziś kolejna propozycja na święta, jest jeszcze czas na to aby ugotować pyszny świąteczny bigos z dużą ilością mięsa wieprzowego a mianowicie boczku i łopatki, ja uwielbiam takie połączenie i moja rodzina również w końcu nie ważne na czym bigos ugotowany bardzo ważny jest smak który nam wyjdzie po ugotowaniu bigosu
Prawie ostatnie zebrane bakłażany przeznaczyłam na klasyczne sycylijskie dani...
Odsłon: 4542
Makaron penne podany z sosem wieprzowym z łopatki.
Odsłon: 17
Prawie ostatnie zebrane bakłażany przeznaczyłam na klasyczne sycylijskie dani...
Odsłon: 4542
Makaron penne podany z sosem wieprzowym z łopatki.
Odsłon: 17
Składniki
Do sporego garnka przełożyć pokrojone w dużą kostkę mięso z łopatki, wlać dwa litry wody i zagotować, następnie zmniejszyć gaz i gotować na wolnym ogniu do pół miękkości mięsa w trakcie gotowania zebrać powstałe szumowiny. Gdy mięso się gotuje przygotować swojską kapustę kiszoną lub jeżeli ktoś nie ma możliwości na swojską to kupną, całą przełożyć do garnka z gotującym się mięsem dodając od razu ziela angielskie oraz liście laurowe. Całość gotować na wolnym ogniu do miękkości kapusty i mięsa z łopatki a w trakcie gotowania dodać pokrojony na mniejsze części boczek i gotować całość do czasu wyparowania wody oraz pełnej rozpadającej się miękkości mięsa
Gdy już z gotowanej kapusty ładnie wygotował się a właściwie wyparował nadmiar wody wtedy wsypać majeranek, według swego smaku przyprawę uniwersalną wsypać oraz łyżkę cukru dla lepszego smaku i nadal całość gotować na bardzo wolnym ogniu do połączenia się wszystkich dodanych produktów. Po chwili gdy wszystko jest już idealnie miękkie wtedy dodać oba koncentraty pomidorowe i jeszcze chwile pogotować. Czas gotowania bigosu to prawie dwa dni ale to już zależy od państwa u mojej babci zawsze bigos gotowało się trzy dni aby był smaczny
Ugotowany bigos idealnie nadaje się na święta i nie tylko, gotowy można przełożyć do słoików jeszcze gorący i postawić do góry dnem aby się zassały pokrywki i gdy ostygnie schować do lodówki lub zapakowane w słoiki zagotować i przenieść do piwnicy wtedy postoją dłużej. Ja nie mogłam się powstrzymać i ugotowany bigosik podałam do ziemniaków razem z jajkiem sadzonym i choć nie mam jeszcze smaku i węchu jak trzeba to rodzinka mówi że bigos wyszedł mi na medal