Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Takie buraczki to przede wszystkim gotowa sałatka do obiadu, którą wyjmuje się wprost ze słoika na talerz. Ale można je podgrzać w rondelku i podać na ciepło, z odrobiną śmietany lub bez niej. Jest to też sprawdzona baza do przygotowania szybkiego barszczu. Wystarczy dodać buraki ze słoika do wrzącego bulionu/wywaru/rosołu, gotować 1-2 minuty i barszczyk gotowy. I wreszcie – można je też po lekkim zmiksowaniu i wymieszaniu z tartym chrzanem zmienić w szybką ćwikłę. Wystarczy ją tylko doprawić do smaku i podawać. Bo buraczki na zimę z jabłkami i cebulą mają niejedno pyszne oblicze i właśnie dlatego robię je tej jesieni, aby móc tego wszystkiego spróbować.
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1849
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 4756
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1849
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 4756
Składniki
Buraki wyszoruj i bez obierania ugotuj w bardzo dużym garnku (mój ma 10 litrów i z ledwością pomieścił buraki). Wyjmij z wywaru i wystudź w jakiejś misce. Wywaru nie wylewaj – ma piękny kolor i dużo smaku, więc warto zmienić go w barszcz, a w ostateczności zawekować na później.
Jabłka umyj, obierz ze skórki i oczyść z gniazd nasiennych, a następnie zetrzyj na dużych oczkach tarki.
Zimne buraki obierz ze skórek i również zetrzyj na dużych oczkach tarki. Ja użyłam malaksera.
Cebule obierz i posiekaj w kostkę. W dużym garnku (polecam ten sam, w którym gotowały się buraki, bo na pewno pomieści wszystkie składniki i łatwo będzie je wymieszać) rozgrzej olej i podduś na nim cebulę.
Gdy cebula trochę zmięknie, dodaj jabłka i duś przez chwilę razem z cebulą.
Gdy jabłka puszczą sok, dodaj buraczki, wlej wodę i doprowadź wszystko do wrzenia.
Dodaj cukier, chili, pieprz i sól i duś buraki przez pół godziny.
Teraz dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, wymieszaj i gotuj jeszcze przez 20-30 minut. Tuż przed końcem gotowania, mniej więcej na ostatnie 5 minut, wlej ocet, ponownie wymieszaj i spróbuj, czy nie warto dodać więcej którejś z przypraw. Najczęściej nie trzeba nic dodawać.
Przełóż do słoików (u mnie takie około 0,5 litra) i pasteryzuj zależnie od wielkości słoików 10-30 minut. Moje ogrzewały się w pasteryzatorze przez 20 minut.