Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Czosnek długo pieczony w oliwie zyskuje niezwykle łagodny wymiar smaku. Nie ma nic wspólnego z ostrym, agresywnym smakiem i aromatem świeżego czosnku, który zresztą bardzo lubię. Nie, żeby nie! Uwielbiam czosnek! Ale łagodna, choć aromatyczna nuta pieczonego czosnku ma w sobie coś niezwykle pociągającego. Jest też bezpieczniejsza dla osób z wrażliwym żołądkiem, zazwyczaj nie szkodzi nawet ludziom z przeciążoną wątrobą. A jak pachnie, jak smakuje! Nie sposób tego opisać, musisz osobiście spróbować. W każdym razie – łagodny w smaku czosnek pieczony w oliwie co roku zapełnia mniejszą lub większą ilość niedużych słoiczków. Bo małe słoiki są w przypadku takich przetworów najbardziej praktyczne.
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 358
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 382
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 816
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 358
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 382
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 816
Składniki
Ząbki czosnku cierpliwie obierz z łusek. Możesz sobie na czas obierania włączyć audiobook, dobrą muzykę albo ciekawy film, bo to jednak dość żmudne zajęcie. Niestety – konieczne.
Naprawdę wielkie zęby czosnku warto przekroić wzdłuż na pół, łatwiej się przepieką.
Cały czosnek, tymianek, rozmaryn, pieprz i sól umieść w rondlu z grubym dnem.
Wszystko zalej oliwą w takiej ilości, by przykryła ząbki czosnku (resztę ingrediencji będziesz sukcesywnie zatapiać, bo zwykle uparcie wystają ponad poziom tłuszczu).
Podgrzewaj, smaż delikatnie na małym ogniu całość przez około 45 minut, poruszając rondlem od czasu do czasu i dbając o względnie dokładne utopienie wszystkich składników. Przede wszystkim czosnku.
W czasie smażenia oliwa nie powinna gotować się gwałtownie, a jedynie delikatnie pyrlić, bąbelkować.
Po upływie potrzebnego czasu wyjmij z rondelka wszystkie problematyczne gałązki i kije – trudno byłoby umieścić je w małych słoikach.
Gorące, miękkie ząbki czosnku, pojedyncze listki rozmarynu i tymianku, ziarenka pieprzu wkładaj do niewielkich słoików (ja używam takich po musztardzie i chrzanie, są idealne!) i zalewaj gorącą oliwą. Zakręcaj od razu i stawiaj do góry dnem. Zamkną się na pewno.
Pewnie zostanie Ci jeszcze trochę aromatycznej oliwy – wlej ją do odpowiedniej wielkości butelki. Tym sposobem zyskujesz także pyszną oliwę czosnkową jako produkt uboczny.
Na dnie rondelka zostanie reszta nierozpuszczonej soli – nie martw się, tak ma być, rozpuściło się tylko tyle, ile trzeba. Tę resztkę możesz spłukać i wyrzucić, a na koniec umyć rondel.
Czosnek pieczony w oliwie można bezpiecznie, długo przechowywać. Jest miękki i aromatyczny, a przy tym łagodny w smaku, nie pozostawia nieprzyjemnego, agresywnego zapachu po zjedzeniu. Jest nie do zastąpienia! Przy okazji otrzymujemy także pachnącą czosnkiem oliwę, odpowiednią do najrozmaitszych zastosowań kulinarnych.
Jak jeść czosnek pieczony w oliwie? Można wyjęte ze słoika miękkie ząbki pojadać ot tak, jako przegryzkę. Jako jeden z pysznych składników antipasti. Ale ich miękka, mazista konsystencja prosi się wprost o rozsmarowanie na kanapce, a jeszcze lepiej – na grzance.
Takim czosnkiem możesz przyprawić rozmaite dipy, sosy i pasty. Możesz dodać go do dowolnego sosu sałatkowego i do majonezu. Zwłaszcza do domowego majonezu, mniam! Możesz też pewnie aromatyzować nim mięsa i ryby, choć w tym zakresie nie mam akurat doświadczeń – nigdy tego nie robiłam. Ale wystarczy spuścić wyobraźnię ze smyczy i fiuuu – podpowie Ci najlepsze rozwiązania. Wystarczy, że chociaż raz przygotujesz mój czosnek pieczony w oliwie. Że tylko raz go spróbujesz – i już będzie wiadomo, z czym doskonale się skomponuje.