Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kiedyś pod ochroną. Od 2014 już nie. Warto zbierać. Jajecznica, a`la schabowy, suszona czy marynowana, zawsze smaczna.
Polecam.
Odsłon: 1200
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1654
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1132
Polecam.
Odsłon: 1200
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1654
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1132
Składniki
Kozie brody dokładnie wypłukałem pod letnią, bieżącą wodą, podzieliłem je ostrożnie na mniejsze kawałki – w razie potrzeby opłukać jeszcze raz, a rdzeń pokroić nożem. W garnku doprowadziłem wodę do wrzenia (na około 1,5kg grzybów 2 litry wody), do wrzącej wody włożyłem kawałki grzybów – po paru chwilach stracą na objętości, więc spokojnie możemy dokładać kolejne porcje. Od razu po włożeniu zdjąłem garnek z ognia, zamieszałem grzyby i odstawiłem na 5 minut, po czym odcedziłem na sicie. W garnku wymieszałem składniki zalewy, doprowadziłem do wrzenia i zdjąłem z ognia. Nastawiłem piekarnik na 125°C góra, dół, na środku piekarnika wstawić kratkę. Do wyparzonych, czystych i suchych słoików powkładałem przyprawy, poukładałem kawałki grzybów do 2/3 wysokości słoików. Zalewałem zalewą, zostawiając wolną przestrzeń w szyjce, zakręciłem. Wstawiłem do piekarnika i pasteryzowałem 25 minut, następnie wyjąłem, dokręciłem, a po 15 minutach obróciłem do góry dnem i zostawiłem, aż do wystudzenia. Uwaga: kozie brody są bardzo kruche i delikatne, dlatego należy wszystkie czynności wykonywać ostrożnie.