Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciekawe i niespotykane wykorzystanie niedojrzałych, zielonych orzechów włoskich.
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 9
Polecam. Dużo dobra, domowe jedzenie.
Odsłon: 124
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 9
Polecam. Dużo dobra, domowe jedzenie.
Odsłon: 124
Składniki
Niedojrzałe orzechy włoskie zbieramy na przełomie czerwca i lipca, kiedy są jeszcze zielone, ale już dość spore. Ważne jest to, żeby w orzechach nie zaczęła się jeszcze wytwarzać skorupka.
Zebrane orzechy myjemy, nakłuwamy widelcem do głębokości około 2 - 3 centymetrów, układamy w słoju i zalewamy zimną wodą tak, żeby orzechy były w całości zalane. Wodę zmieniamy dwa razy dziennie (rano i wieczorem) przez trzy dni.
Po trzech dniach orzechy odcedzamy i gotujemy w wodzie do momentu, aż zrobią się czarne i miękkie.
Kolejną czynnością jest ugotowanie syropu z cukru i wody z dodatkiem przypraw.
Kiedy syrop zacznie wrzeć, wsypujemy do niego ugotowane wcześniej i odcedzone orzechy. Gotujemy razem z przyprawami do momentu, aż orzechy staną się pomarszczone i jeszcze bardziej miękkie.
Ugotowane orzechy układamy ciasno w słoikach i zalewamy gorącym syropem. Słoiki ustawiamy do góry dnem do ostygnięcia. Jeżeli chcemy je naprawdę długo przechowywać - warto je zapasteryzować. Orzechy powinno się spożywać nie wcześniej niż po trzech tygodniach od daty produkcji.