Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Świąteczny makowiec na kruchym spodzie, z polewą czekoladową. Przepyszne bożo...
Odsłon: 327
Sernik zawsze dobry. Polecam.
Odsłon: 1204
Polecam wypróbowanie tego przepisu jeszcze przed Świętami. To jest ulubiony...
Odsłon: 1264
Proponuję dziś przepis mojej cioci Basi na pyszne ciasto biszkoptowe przełożo...
Odsłon: 13408
Świąteczny makowiec na kruchym spodzie, z polewą czekoladową. Przepyszne bożo...
Odsłon: 327
Sernik zawsze dobry. Polecam.
Odsłon: 1204
Polecam wypróbowanie tego przepisu jeszcze przed Świętami. To jest ulubiony...
Odsłon: 1264
Proponuję dziś przepis mojej cioci Basi na pyszne ciasto biszkoptowe przełożo...
Odsłon: 13408
Składniki
40 dag szynki nacięłam wgłąb i w powstały otworek włożyłam 5 ząbków czosnku. Szynkę natarłam marynatą do mięs i papryką ostrą. Włożyłam mięso do woreczka, wlałam ok 2 łyżki oleju, wrzuciam 4 ziela angielskie i 2 listki laurowe, wymieszałam, aby całe mięso było w marynacie. Szynka marynowała się przez noc. Następnego dnia szynkę, ziela angielskie i listki laurowe przełożyłam do woreczka do pieczenia i piekłam 40 minut w 180 stopniach. Po włożeniu mięsa do woreczka, należy z woreczka wyssać całe powietrze - podczas pieczenia mięso wydziela mnóstwo wilgoci - ona musi się gdzieś pomieścić. Po 40 minutach pieczenia wyłączyłam piekarnik i szynka powoli stygła. Jak już wcześniej pisałam, nie można kroić ciepłego mięsa, w przeciwnym razie straci swoją soczystość. Chyba, że mięso przeznaczycie na obiad, wtedy oczywiście musi byc gorące :) Podczas pieczenia w woreczku utworzył się wyjątkowo aromatyczny sosik. Wystarczy go zagęścić i mamy sos do szynki (jako II danie) lub do makaronu. Taką szynkę kroję na kanapki jako wędlinę.