Zupy Przepis na:
Przepisów i artykułów: 176 Ocena: 3392
Dodano: 03.12.2018
Odsłon: 7572
5-6 os. | > 60 min | średnie | przystępne |
Mieso dokladnie myjemy, wkladamy do duzego gara z zimna woda. Dodajemy obrane warzywa, poprzekrajane w poprzek ( cebule przekrojona na pol wpierw opalamy bezposrednio na plycie ceramicznej lub nad ogniem), zabki czosnku tylko przekrawamy poprzecznie na pol, dodajemy przyprawy i gotujemy ok 2 godzin.
Zagotowujemy bardzo szybko, natomiast od momentu zagotowania - gotujemy na bardzo malym ogniu, tak aby tylko lekko pyrkalo.
Do rosolu zawsze dodaje kurkumy z czarnym pieprzem, gdyz jest bardzo zdrowa, na smaku nie zawaza, ale za to kolr rosolu jest obledny - zloty.
Podajemy koniecznie z makaronem rosolowym redzinskim, babuni, lub slaskiej babci. Ten jest naprawde jak swojskiej roboty.
Do tego dodatkowo przyprawiamy na talerzu spora iloscia Maggi i jeszcze czarnego pieprzu oraz obficie posypujemy natka pietruszki.
Smacznego!!
*** Ugotowane uda ostudzilam, dalam do lodowki do stezenia i spozywalismy na zimno - pycha!! Mozna jedank dac pokrojone mieso do rosolu lub tez do drugiego dania. Mysmy sie tak najedli zupa, ze na drugie danie nie ma miejsca. Zreszta - kto dzis robi dwa dania i po co? Chyba nie warto sie tak przejadac.
Marchewka takze do talerza _ jest pyszna z rosolu.
Kalarepka takze jest wspaniala. Zjadamy ot tak lub tez bedzie swietnym dodatkiem do drugiego dania, pokrojona w plastry i polana tarta buleczka przygotowana na masle.
Na skróty
Komentarze do przepisu (14)

kulinarnagosia 11 marca 2019Zgłoś do usunięcia
Moja babcia hodowała gęsi i smak tego mięsa w postaci pieczeni pamiętam do dziś. Na jego bazie jadałam też żur czy barszcz biały, ale rosołu jeszcze nie, więc najwyższa pora nadrobić zaległości:) Odpowiedzi: 1 ▼1 Kto głosował? | Odpowiedz

gochna55 02 stycznia 2019Zgłoś do usunięcia
Takie rosołki to jadało się u mojej Babci i Mamy-Teściowej. Czasem gotuję taki super rosół, ale rzadko za tłusty. Jednak do żadnego rosołu nie dodaję kapusty - tak mnie uczyły Babcia i Mama, a były mistrzyniami tej zupy (?). Nie, rosół to nie zupa - to rosół. Moje nauczycielki dodawały malutkiego buraczka - dla koloru. Polecam Twój przepis bo fantastyczny :):)1 Kto głosował? | Odpowiedz

archi 02 stycznia 2019Zgłoś do usunięcia
Już wiem co zrobię na niedzielny obiad.Niech smak będzie z Tobą!
1 Kto głosował? | Odpowiedz

bozka44 06 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
Dziekuje Wam wszystkie dziewczynki (no i chlopak) za te mile komentarze. Bardzo jest mi milo, tym bardziej ze smutek mnie przygniata ostatnio... Dzieki Kochane <34 Kto głosował? | Odpowiedz

helenapon 06 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
To jest rosół.3 Kto głosował? | Odpowiedz

pelen_brzuszek 04 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
to się nazywa prawdziwy rosół :)2 Kto głosował? | Odpowiedz

Docherro 04 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
oj kochana zaszalałaś z rosołkiem,wypieściłaś go dodatkami...musiał być wspaniały..buziaki:)3 Kto głosował? | Odpowiedz

babcitereskiciasta 04 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
Uwielbiam wszystkie rosołki. Ten na pewno był przepyszny.:)2 Kto głosował? | Odpowiedz

bryssska 04 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
Czuję ten aromat u mnie ;-D2 Kto głosował? | Odpowiedz

kuchmariola63 04 grudnia 2018Zgłoś do usunięcia
Pycha taki rosół :)2 Kto głosował? | Odpowiedz