Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jestem bardzo ciekawa czy lubicie flaczki wołowe ? U mnie w dom są uwielbiane nawet robiłam flaczki ze skórek świńskich co dla wielu jest to nie pojęte ale gdy mój dziadek i mama jeszcze hodowali swoje świnki po zabiciu całe mięso przerabiali lub robili konserwy słoikowe i aby nie zmarnować skór co większość wyrzuca u nas w domu zawsze się je przerabiało na flaczki
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1175
Przepis dnia
Smaczek teścia to danie, którego nikt nie odmówi. W dodatku pysznie miękkie m...
Odsłon: 11996
Puszyste rogaliki z marmoladą przygotujesz na bazie ciasta francuskiego. To f...
Odsłon: 98
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 25747
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1175
Przepis dnia
Smaczek teścia to danie, którego nikt nie odmówi. W dodatku pysznie miękkie m...
Odsłon: 11996
Puszyste rogaliki z marmoladą przygotujesz na bazie ciasta francuskiego. To f...
Odsłon: 98
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 25747
Składniki
Przygotować mięso wołowe opłukać je i przełożyć do garnka dodać pokrojoną dowolnie marchew, liście laurowe oraz ziela angielskie. Wstawić całość do zagotowania jak już się zagotowała wołowina zmniejszyć ogień zebrać powstałe szumowiny i gotować na wolnym ogniu do miękkości kawałków wołowiny, w trakcie gotowania dodać suszoną włoszczyznę oraz przyprawę uniwersalną
Gdy wołowina w wywarze jest już miękka wyjąć ją do ostudzenia a w międzyczasie przygotować flaki, wyjąć je z tacek do miski i płukać tak długo aż będzie czysta woda, przelać na durszlak aby ociekły z nadmiaru wody w której były płukane. Ocieknięte już flaczki dodać do wywaru i gotować na wolnym ogniu w międzyczasie ostudzone kawałki wołowiny pokroić w paski i dodać do gotujących się flaków wołowych
W czasie gotowania się flaków wraz z paskami wołowiny dodać drobno pokrojone liście czosnku i nadal gotując dodać majeranek zamieszać zagotować a nawet przez jakiś czas pogotować oczywiście na wolnym ogniu następnie wsypać gotową przyprawę do flaków i nadal gotować na bardzo wolnym ogniu
Gdy flaki razem z paskami wołowiny są już wystarczająco miękkie wsypać ostrą czerwoną paprykę w proszku, zamieszać i po chwili wsypać pieprz ziołowy oraz czosnek niedźwiedzi suszony i jeszcze na wolnym ogniu gotować. W międzyczasie na patelnię wlać łyżkę oleju oraz wsypać mąkę i podsmażyć na jasno brązowy kolor podpaloną mąkę rozmieszać z gorącym wywarem do czasu aż nie będzie grudek z mąki
Jak już gotujące się na bardzo wolnym ogniu flaczki z przyprawami mają tak zwaną skorupkę po bokach garnka, wtedy wlać przygotowaną zapaloną mąkę i jeszcze przez chwilkę zagotować z dodaną mąką. Na sam koniec gotowania dodać świeżą lub mrożoną drobno pokrojoną natkę pietruszki, doprawić według swego smaku zagotować i zdjąć z ognia
Flaczki wyszły tak smaczne że mało co zostało a były gotowane w dwóch i pół litra wody, takie zaprawione mąką flaczki często gotuje moja mama są bardziej syte. Jeżeli ktoś nie lubi zieleniny można pominąć ja sobie nie wyobrażam zup bez dodatku zielonej włoszczyzny. Flaki można zajadać z dowolnym chlebem lub ulubiona bułką