Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jak tam przed weekendem jak się czujecie? u mnie pogoda bardzo zmienna raz słońce a raz śnieg pada i nastrój z tego powodu mi nie odpowiada. Ale o gotowaniu nie zapominam i bardzo chętnie to robię uwielbiam gotować, piec i spędzać czas w kuchni to moje hobby, choć powinnam cieszyć się szyciem bo to mój zawód ale jakoś bardziej wolę gotowanie.
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 5343
Sałatka do obiadu. Pasuje i do mięsa i do ryby. Może być też samodzielną prze...
Odsłon: 881
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 11777
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5069
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 1332
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 5343
Sałatka do obiadu. Pasuje i do mięsa i do ryby. Może być też samodzielną prze...
Odsłon: 881
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 11777
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5069
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 1332
Składniki
Do garnka wlać dwa litry wody, dodać umyte porcje z kurczaka lub kto jakie chce mięso oraz marchew pokrojona dowolnie, gotować do miękkości mięsa i marchwi. Jak już mięso jest prawie miękkie dodać pokrojonego pora, ziela angielskie, liść laurowy i doprawić ulubioną przyprawą z dodatkiem soli, chwilę jeszcze pogotować aż mięso będzie całkowicie miękkie.
Gdy już wywar się podgotował dodać ziemniaki pokrojone w kostkę oraz od razu kaszę jęczmienną, gotować na średnim ogniu do miękkości ziemniaków i kaszy.
Jak już ziemniaki z kaszą są miękkie drobno wkroić natkę pietruszki doprawić przyprawą z solą według swego smaku i zagotować. Można pominąć natkę pietruszki ja nie wyobrażam sobie zupy bez dodania dużej ilości zieleniny, ale nie każdy lubi.
Zupę podałam z wcześniej pokrojoną i nasoloną cebulę, to pamięć z mojego dzieciństwa zawsze tak właśnie jedliśmy krupnik. Brało się do buzi nasolona cebulę i zagryzało się ją właśnie z krupnikiem. Cebulę również można pominąć bo nie każdy lubi takie właśnie połączenie my uwielbiamy.