Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ten wegetariański ramen to pełnia azjatyckich smaków i aromatów. Bulion z pieczonych warzyw, tare na bazie miso i tahini, marynowane tofu, jajko i warzywa - pyszna, konkretna zupa, która zachwyci każdego.
Jak się okazuje, przygotowanie pysznych pączków nie musi być ani drogie, anie...
Odsłon: 1733
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 2253
My Polacy lubimy zapiekanki na bułce paryskiej. Dzisiejsza moja propozycja na...
Odsłon: 53
Coś dla miłośników łososia i coś dla tych, którzy nawet za nim nie przepadają...
Odsłon: 136
Smaczne, proste i szybkie ciasto, z którym poradzi sobie każda początkująca g...
Odsłon: 1365
Jak się okazuje, przygotowanie pysznych pączków nie musi być ani drogie, anie...
Odsłon: 1733
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 2253
My Polacy lubimy zapiekanki na bułce paryskiej. Dzisiejsza moja propozycja na...
Odsłon: 53
Coś dla miłośników łososia i coś dla tych, którzy nawet za nim nie przepadają...
Odsłon: 136
Smaczne, proste i szybkie ciasto, z którym poradzi sobie każda początkująca g...
Odsłon: 1365
Składniki
Część dodatków do ramenu musimy przygotować wcześniej. 2 dni przed gotowaniem warto przygotować jajka marynowane. Jajka gotujemy na półmiękko (ja gotowałam 5 minut). Studzimy, obieramy. Zalewamy mieszanką wody, sosu sojowego i mirinu. Zostawiamy w zamkniętym pojemniku w lodówce na 2 dni. Wyciągamy z lodówki i zalewy na co najmniej godzinę przed podaniem, aby jajko nabrało temperatury pokojowej. Tofu marynujemy dzień przed gotowaniem. Mieszamy sos sojowy, olej sezamowy i przyprawy. Tak przygotowaną marynatą zalewamy tofu pokrojone w kostkę. Wkładamy do lodówki na całą dobą. Warto kilka razy przemieszać, aby całe tofu się zamarynowało. Wyciągamy na co najmniej godzinę przed podaniem. Polecam przed podaniem przesmażyć tofu, już bez dodatku tłuszczu (wystarczy ten z marynaty), do zarumienienia z każdej strony.
Wywar. Warzywa myjemy, kroimy. Czosnek pozostawiamy w całości. Warzywa mieszamy z olejem i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach przez 60 minut. Odkładamy jedną marchew (zostanie podana na talerzu). Pozostałe warzywa, wraz z grzybami, liśćmi limonki, papryczką, lubczykiem i zielem, zalewamy wodą i gotujemy. Wywar powinien gotować się długo, najlepiej co najmniej 2 godziny. Ja gotowałam w szybkowarze przez godzinę.
Odcedzamy wywar, warzywa nie będą nam już potrzebne. Jeśli lubicie suszone grzyby, można je zachować i podać na talerzu. Mieszamy miso, tahini, olej sezamowy i cukier. Pastę dodajemy do zupy porcjami, dokładnie mieszając. Powstanie dość mętny wywar. Gotujemy go jeszcze chwilę. W razie potrzeby doprawiamy pieprzem.
Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją. Pieczarki kroimy w ćwiartki i smażymy na oleju. Na talerzu układamy makaron, kukurydzę, pieczarki, tofu, jajko, pokrojoną pieczoną marchewkę i ewentualnie suszone grzyby. Całość zalewamy gorącym wywarem. Górę posypujemy szczypiorkiem i sezamem.