Kawa zbożowa – smak wspólnie spędzonych chwil i zabawy
Niedzielny poranek. Siadamy wspólnie do stołu, jemy śniadanie, rozmawiamy, śmiejemy się, planujemy, co dzisiaj porobimy. A po śniadaniu – oczywiście pijemy kawę. Jednak w tym rytuale chcą również brać udział dzieci. To zatem idealna okazja, by sięgnąć po kawę zbożową. Jej pyszny smak, subtelny aromat, delikatna pianka i brak kofeiny sprawiają, że mogą ją pić zarówno dorośli jak i dzieci. Kawałek świeżo upieczonego ciasta, domowy dżem, a do tego kubek gorącej Inki z pianką – czego można chcieć więcej? To chwile, które łączą pokolenia i przypominają o mocy prostych przyjemności.

Również takie zabawy jak w dom czy kawiarenkę stają się bardziej autentyczne, kiedy maluchy mogą wypić swoją „kawę” razem z rodzicami. Inka, dzięki swojej naturalności i braku kofeiny, jest bezpiecznym wyborem nawet dla najmłodszych.
To także wspaniały towarzysz wyjazdów wnuków z dziadkami. Wspólne śniadania, gra w karty lub planszówki czy oglądanie bajki na dobranoc – to właśnie w tych momentach kubek aromatycznej kawy zbożowej smakuje najlepiej.
Zdrowsza alternatywa dla przyszłych i świeżo upieczonych mam
Ponadto po Inkę, jako kawę bez kofeiny, sięgać mogą kobiety spodziewające się dziecka lub karmiące piersią.
– W ciążę zaszłam niemal w tym samym czasie, co moja sąsiadka. Nie znałyśmy się wcześniej dobrze, ale ten moment w życiu nas do siebie zbliżył. Pod koniec ciąży obydwie nie byłyśmy już w stanie chodzić do pracy, ten czas spędzałyśmy razem. Codziennie umawiałyśmy się dokładnie w południe albo u mnie, albo u niej. Wypijałyśmy kubek kawy zbożowej, wymieniając się nadziejami, marzeniami, doświadczeniami i wiedzą, którą nabywałyśmy u progu nowego etapu w życiu – wspomina nasza redakcyjna koleżanka Agata. – Kiedy nasze córeczki przyszły na świat, czasu było mniej, ale tradycja wspólnego picia Inki pozostała i jest z nami do dziś, chociaż mogłybyśmy już sięgnąć po zwykłą kawę. Ale smak kawy zbożowej bardzo przypadł nam do gustu. Poza tym przywodzi tak miłe wspomnienia, że wcale nie chcemy porzucać tej tradycji.

Podczas spotkań z przyjaciółmi kawa zbożowa staje się doskonałym pretekstem do głębokich rozmów, dzielenia się kinowymi rekomendacjami i wymiany doświadczeń macierzyńskich. Agata wspomina, że z czasem zaczęły sięgać nie tylko po klasyczną Inkę, ale również jej różne smakowe warianty.
Co więcej, teraz te miłe chwile to nie tylko filiżanka klasycznej kawy zbożowej, ale pyszne połączenie kawy zbożowej z jednym z wielu napojów roślinnych od Inki. To zdrowsza alternatywa niż kawa naturalna na mleku krowim, a jednocześnie równie smaczna i aromatyczna. Dzięki temu można cieszyć się tradycją, dbając jednocześnie o zdrowie i różnorodność smaków.
3 przepisy na desery z Inką
Warto poeksperymentować z nietypowymi przepisami, które sprawią, że kawa zbożowa stanie się wyśmienitym deserem dla całej rodziny, również dla najmłodszych. Dzięki roślinnemu pochodzeniu i braku kofeiny sięgać po nią może każdy.
Kokochałwa
Składniki:
- 3 łyżeczki Inki Klasycznej
- 500 ml Kokosowego od Inki
- 50 g chałwy waniliowej
- 20 g gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
W małym garnku podgrzewamy napój kokosowy od Inki, zwany potocznie mlekiem kokosowym, dodając 3 kostki pokruszonej czekolady i połowę chałwy. Gotujemy na małym ogniu, cały czas mieszając, aż składniki się połączą. Dodajemy kawę zbożową Inkę i dokładnie mieszamy. Gotowy napój przelewamy do kubków, na wierzchu posypujemy resztą pokruszonej chałwy i startą czekoladą. Ten smak wprawi nas w doskonały nastrój.
Pistacjowe inkaccino
Składniki:
- 2 łyżeczki Inki Klasycznej
- 100 ml Sojowego od Inki
- 2 łyżeczki kremu pistacjowego
- 1 łyżeczka miodu lub ulubionego słodzika
Przygotowanie:
Rozpuszczamy kawę Inkę w gorącej wodzie i dodajemy krem pistacjowy oraz miód. Mieszamy składniki do uzyskania gładkiej konsystencji. Przelewamy do kubków. Przygotowujemy spienione Sojowe. Aby uzyskać idealną piankę, najpierw należy schłodzić w lodówce napój sojowy, zwany potocznie mlekiem sojowym, a następnie delikatnie podgrzać go do 60 stopni Celsjusza i spienić. Na wierzch napoju kawowo-pistacjowego wlewamy spienione Sojowe od Inki, całość posypujemy drobno posiekanymi pistacjami. To napój, który nie tylko smakuje, ale też zachwyca wyglądem.
Cynamonka w płynie
Cynamonka w płynie to rozgrzewający napój, łączący w sobie delikatność kawy zbożowej z aromatycznym cynamonem. Idealny na chłodniejsze dni, gdy potrzebujmy czegoś, co nie tylko nas rozgrzeje, ale i poprawi nastrój.
Składniki:
- esencja kawy Inka odpowiadająca jednemu espresso (ok. 35 ml)
- 200 ml Barista Owsianego od Inki
- łyżeczka miodu
- pół łyżeczki cynamonu mielonego
- szczypta imbiru lub gałki muszkatołowej
- bita śmietana i odrobina cynamonu do dekoracji
Przygotowanie:
Esencję kawy Inka wlej na dno kubka. Następnie podgrzej napój owsiany Barista – powinien być gorący, ale nie doprowadzaj go do wrzenia. Wlej do kubka i dokładnie wymieszaj z kawą zbożową, aż powstanie jednolita konsystencja.
Dodaj łyżeczkę miodu (nada on napojowi naturalnej słodyczy) oraz pół łyżeczki cynamonu (wprowadzi charakterystyczny korzenny aromat). Jeśli lubisz bardziej wyraziste przyprawy, możesz dorzucić szczyptę imbiru lub gałki muszkatołowej. Na koniec udekoruj całość bitą śmietaną i posyp odrobiną cynamonu, aby napój był jeszcze bardziej apetyczny. Podawaj na ciepło, najlepiej od razu po przygotowaniu.
Kawa zbożowa Inka to smak, który przywołuje wspomnienia. Jej naturalność, prosty skład i bogactwo smaków sprawiają, że jest idealna na każdą porę dnia, również wieczorem, i dla każdego – od dzieci, przez kobiety w ciąży, aż po osoby, które szukają zdrowszej alternatywy dla tradycyjnej kawy. Celebrujmy chwilę z bliskimi i dzielmy się smakiem i radością z prostych przyjemności przy Ince.