Fot. 123RF/Picsel
Marnowanie jedzenia stanowi problem globalny. Badania Federacji Polskich Banków Żywności wykazały, że co roku na świecie marnuje się aż 1/3 wyprodukowanej żywności! W Europie wyrzuca się około 100 mln ton jedzenia, w Polsce blisko 9, z czego ponad 2 tony marnowane są przez gospodarstwa domowe. Polak przeciętnie wyrzuca ok. 52 kg żywności rocznie, a wartość tej żywności to ok. 25-50 zł miesięcznie. Po części winne temu są duże sieci sklepów, które mają zdecydowany wpływ na to, co kupujemy. Sprzedawcy skutecznie wykorzystują liczne techniki, sprawiając, że kupujemy więcej niż realnie potrzebujemy. W dużej jednak mierze wyrzucamy jedzenie przez własne niedopatrzenia - nie zwracamy uwagi na datę przydatności do spożycia produktów i przechowujemy je w niewłaściwy sposób. Jak zatem zapobiegać marnowaniu żywności? Co robić, aby wykorzystać nadmiar kupionych produktów? Jest na to kilka prostych sposobów!
Planowanie posiłków to dobry nawyk
Planuj posiłki z kilkudniowym wyprzedzeniem. Dokładnie wylicz, ile potrzebujesz składników i ile porcji chcesz przygotować. Skonstruuj swoje menu w taki sposób, aby jak najlepiej wykorzystać wszystkie produkty. Jeśli np. w planach masz przygotowanie rosołu, zastanów się, jakie jeszcze danie możesz sporządzić z mięsa, na którym gotowałeś zupę. Wykładaj na talerze optymalne porcje jedzenia. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że wszystko zostanie zjedzone.
Lista zakupów to podstawa
Robienie zakupów z listą ma same zalety. Po pierwsze, wychodzisz ze sklepu dokładnie z tymi produktami, których potrzebujesz. Po drugie, masz pewność, że o niczym nie zapomnisz. Ponadto, oszczędzasz mnóstwo czasu i pieniędzy. Jeśli będziesz konsekwentnie trzymać się listy, nie straszne Ci będą promocje i przeceny.
Czytaj etykiety
Wkładając do koszyka potrzebne do przygotowania obiadu składniki, dokładnie czytaj etykiety. Sprawdzając datę ważności do spożycia danego produktu, będziesz pewien, że zdążysz go wykorzystać przed jej upływem. Sprawdź również, co znajduje się w składzie - unikniesz dzięki temu zakupu czegoś na co np. jesteś uczulony.
Unikaj przecen i promocji
Staraj się unikać wszelkich przecen i promocji, które gwarantują zakup kilku produktów w cenie jednego - dotyczy to w szczególności szybko psujących się produktów takich jak owoce, warzywa, wędliny i nabiał. Kupuj dokładnie tyle, ile jest ci potrzebne do przygotowania zaplanowanego posiłku.
Zawsze dbaj o porządek w lodówce
Odpowiednie przechowywanie żywności w lodówce może przedłużyć świeżość produktów nawet o kilka dni, dlatego tak ważne jest prawidłowe ich rozmieszczenie. Temperatura w lodówce nie jest jednakowa. Optymalna to 4-5 stopni Celsjusza, dlatego wszystkie szybko psujące się produkty, jak masło, mleko, sery, wędliny, sałatki czy surówki należy trzymać na środkowych półkach. Temperatura w wyższych partiach lodówki wynosi 8 stopni Celsjusza i tam zaleca się przechowywać jajka, ciasta lub zupy w pojemnikach. Dolne szuflady są idealnym miejscem dla warzyw i owoców, a najniższe półki dla mięs i ryb, gdzie panuje temperatura ok. 0 stopni Celsjusza. Na drzwiach chłodziarki powinniśmy umieszczać produkty, które wymagają tylko lekkiego schłodzenia np. woda, soki lub musztarda czy keczup.
Pamiętaj, aby do lodówki nie wkładać zbyt dużej ilości jedzenia. Zaburzy to cyrkulację powietrza i zmieni pożądaną temperaturę chłodzenia.
Stosuj się do prostej zasady, zwanej FIFO, czyli pierwsze weszło, pierwsze wyszło (First In First Out). Produkty świeżo zakupione umieszczaj za tymi, które już znajdują się w lodówce. Dzięki temu zabiegowi zminimalizujesz ilość przeterminowanego jedzenia.
Bądź kreatywny
Zastanów się dwa razy, zanim wyrzucisz przywiędłe warzywa, czerstwy chleb, czy resztki makaronu lub ziemniaków z talerza. Przy odrobinie dobrych chęci i kreatywności możesz przygotować z nich proste i smakowite dania. Przykładów takich dań z resztek jest mnóstwo, a ogranicza nas tylko własna fantazja. Jeśli brak Ci inspiracji, zapoznaj się z radami mistrza kulinarnego recyklingu - Marco Ghia, szefa Akademii Kulinarnej Whirlpool. Zawsze zostaje nam trochę czerstwego chleba, wyschniętej wędliny a nawet resztki mięsa z poprzedniego obiadu. Możemy je sprytnie i smacznie połączyć, przygotowując ciasto chlebowe. To świetna propozycja na jesienne i zimowe dni. Z dodatkiem świeżych ziół i sera może na stałe wejść do repertuaru naszych niedzielnych obiadów. A co powiecie na zapiekankę makaronową z chrupiącą skórką, kuleczki ziemniaczane, czy sycący omlet z kolorowymi warzywami i skrawkiem mięsa czy ryby z obiadu? Chcecie więcej? To na deser proponuję czekoladowe salami ze starymi biszkoptami i resztkami wysuszonego ciasta. Dajcie im drugie życie w tym prostym, ale niezwykle pysznym deserze pachnącym masłem i czekoladą. Już samo jego przygotowywanie jest przyjemnością.