Bardzo dziękujemy za wszystkie przesłane do nas zgłoszenia. Wiemy, że na piknik zabralibyście nie tylko przepyszne jedzenie, ale przede wszystkim chcielibyście mieć u swojego boku ukochaną osobę. Zadecydowaliśmy, że trzy książki „Piknik w Prowansji" Elisabeth Bard powędrują do:
Pani Darii
"Piknik w Prowansji wyobrażam sobie wśód lawendowych pól z ukochaną osobą, dobrym fransuckim winem, deską serów i romantyczną francuską muzyką w tle. Wszyskto niczym z dobrej klasy romansu. Elegancki piknik do zachodu słońca w otoczeniu gór, natury i bliskich."
Pani Marii
"Piknik w Prowansji to z pewnością bezpretensjonalne smakowanie życia - upajanie się zniewalającymi aromatami lawendy, rozkoszowanie się nieskazitelną urodą natury, kosztowanie wysublimowanych potraw... Na prowansalskim pikniku nie może zabraknąć francuskich specjałów, na pewno pojawią się więc kruche croissanty z pomarańczową marmoladą, chrupiąca bagietka maczana w esencjonalnej oliwie z ziołami prowansalskimi w towarzystwie wyjątkowych serów brie i camembert, niepowtarzalne foie gras - gęsie wątróbki z odrobiną aromatycznego rozmarynu i miseczka znakomitego także na zimno ratatouille! Do tego znakomite prowansalskie różowe wino i voila! niepowtarzalny piknik gotowy! Uczta nie tylko dla podniebienia, ale i dla wszystkich zmysłów... Ach, rozmarzyłam się :)"
Pani Roksany
"Piknik w Prowansji to poezja smaku i różnorodności popijana dobrej jakości winem. Na takim pikniku na pewno znajdziemy przepyszne domowej roboty wędliny, sery oraz oliwki. Czy trzeba czegoś więcej? Oczywiście nikt nie oprze się owocom morza i jagnięcinie. A na deser słynne lody kasztanowe... Taki piknik mogłabym mieć codziennie"