Fot. 123RF/Picsel
Najbardziej popularny jest dżem, który przyrządza się z owoców, gotowanych z dużą ilością cukru, aż do uzyskania pożądanej gęstości. Niekiedy, aby osiągnąć lepszy efekt, używa się do tego procesu specjalnego cukru żelującego lub dodaje substancji żelującej. Najczęściej jest to pektyna bądź żelatyna. Wegetarianie używają też substancji o nazwie agar, wytwarzanej z krasnorostów.
Przywykliśmy do słodkich dżemów owocowych, którymi smarujemy chleb, lub które dodajemy do ciasta, ale w ostatnich latach pojawiają się u nas również dżemy warzywne. Z Portugalii przywędrował np. dżem marchewkowy, który zresztą sprawił, że marchewkę niektórzy traktują jako owoc. W Stanach Zjednoczonych produkuje się dżem z ostrych zielonych papryczek jalapeno - miłośnicy ostrych smaków używają go do smarowania kanapek, a czasem też do przyrządzania drobiu.
Dla wielbicieli cytrusów
Marmolada kojarzy nam się z takim twardawym dżemem. Tymczasem prawdziwa marmolada - wymysł Brytyjczyków - to doskonały przetwór owocowy z dodatkiem cukru, wody i skórek z owoców, do którego przyrządzenia używa się cytrusów. Ta najbardziej znana produkowana jest z gorzkich pomarańczy, importowanych z hiszpańskiej Sewilli.
Marmoladę znano już w starożytnej Grecji i Rzymie - przyrządzano ją z owoców pigwy, z dużą ilością miodu. Z czasem do marmolady zaczęto dodawać inne owoce: jabłka, gruszki, śliwki i wreszcie owoce cytrusowe, z których od XVII wieku produkuje się tradycyjną marmoladę brytyjską.
Jak pączki, to tylko z różą
Pączki z różą to specjał, o który dziś trudno, a którego smak wciąż pamiętamy i wspominamy z nostalgią. Pączki te nadziewane są konfiturą z płatków róży cukrowej, która jest idealnym dodatkiem do deserów.
Konfiturę taką przyrządza się przez gotowanie owoców w syropie cukrowym. Przeciętnie używa się dwa razy więcej cukru niż owoców - gotuje się go w wodzie aż do momentu uzyskania gęstego syropu cukrowego. Wtedy można powoli dodawać umyte i osuszone owoce.
Jednorazowo do syropu dodaje się tyle owoców, aby ustało wrzenie. Czynności te powtarzamy, aż dodamy wszystkie owoce. Gotujemy je, aż zajmą całą powierzchnię syropu cukrowego, usuwając co jakiś czas zbierającą się pianę.
Następnie całą masę przekładamy do małych słoików, wypełniając je po same brzegi, a zakrętkę od wewnątrz, dookoła, smarujemy koniakiem.
Aby nadać konfiturze ciekawego smaku, możemy ją wzbogacić odrobiną owocowego likieru, ewentualnie dodać do nich wanilii, cynamonu lub anyżu.
Śliwki w słoiku
Powidła charakteryzują się tym, że do ich wytworzenia nie używa się cukru ani środków zagęszczających. Śliwki zbiera się bardzo późno, już po pierwszych przymrozkach, aby zawierały wystarczającą ilość cukru. Powidła gotuje się kilka godzin, do osiągnięcia odpowiedniej konsystencji i słodkości. Odpowiednio przygotowane, są pyszne - idealne do smarowania chleba.
Zimowa szarlotka
Miłośnicy szarlotki z pewnością znają smak prażonych jabłek. Ich przygotowanie jest bardzo proste: owoce należy obrać, pokroić na ćwiartki, wybrać gniazda nasienne i przełożyć do rondla o grubym dnie. Jabłka praży się z odrobiną wody, aż rozmiękną. Gotową masę przekłada się do słoików. Można doprawić ją cukrem bądź cynamonem.
Dokładnie zakręcone słoiki pasteryzujemy ok. 15 minut i gotowe! Otrzymujemy pyszną masę jabłkową, którą w zimie będziemy mogli "zamienić" w smaczne ciasto, dodać do ryżu z cynamonem czy po prostu zjeść z cukrem.
Słodkie napoje na zimę
Choć tradycja picia kompotu do obiadu powoli zanika, wszyscy znamy kompot z suszonych owoców spożywany w trakcie Wigilii. Warto jednak czasem przygotować też kompot ze świeżych owoców, który możemy potraktować jako deser po niedzielnym obiedzie.
W tym celu oczyszczone i osuszone owoce zalewamy wodą z cukrem, zamykamy szczelnie w słoikach i poddajemy pasteryzacji. Przechowujemy razem z innymi przetworami.
Gęste, słodkie soki używane do herbaty, bądź rozcieńczane samą wodą, również smakują znakomicie, a sok malinowy jest lekiem od dawna stosowanym w domowych warunkach. Soki takie można przyrządzać w różny sposób: surowe owoce można zasypać cukrem, a kiedy sok z nich wypłynie i cukier się rozpuści, przecedzić je i pasteryzować. Można też od razu gotować owoce z cukrem i odrobiną wody, po czym przecedzić mieszankę, kiedy będzie jednolita.
Owoce i alkohol
Innym sposobem na utrwalanie słodkich owoców jest marynowanie ich w alkoholu. Typowym przykładem jest niemiecki rumtopf, przygotowywany przez całe lato i spożywany w Boże Narodzenie.
Przyrządzanie tego deseru zaczynamy w czerwcu. Do glinianego lub kamionkowego naczynia wkładamy: w czerwcu - truskawki, w lipcu - wiśnie i maliny, w sierpniu - pokrojone brzoskwinie i morele bez pestek, we wrześniu - śliwki bez pestek, a w październiku - kawałki ananasów i gruszek. Każdą warstwę owoców zasypujemy cukrem i zalewamy rumem 54%, który powinien sięgać 1 cm ponad owoce.
Miksturę mieszamy dokładnie drewnianą łyżką i przykrywamy talerzem, co sprawi, że owoce nasiąkną równomiernie cukrem i rumem. Kiedy owoce zaczną fermentować, należy dodać do nich dwie łyżki spirytusu i przemieszać je, ale jeśli zdarzy się to więcej niż raz - trzeba je wyrzucić, bo jest to znak, że rumtopf jest zepsuty.
Deser rumtopf może być idealnym zwieńczeniem zimowego obiadu w gronie rodzinnym, choć dzieciom zdecydowanie nie powinno się go podawać.
Nie czekaj pobierz darmową książkę "55 pomysłów na przetwory" już teraz!
Krótki kurs robienia przetworów. Kliknij!