Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Bardzo lekkie, wilgotne i nie zapychające ciacho. Stworzone z myślą o dzieciach, co prawda starszych, ale łasych na nowe doznania smakowe i wzrokowe, podobno zniknęło w mgnieniu oka, więc nie tylko ja polecam :)
Ach, cóż to jest za chleb..... Na zakwasie, z mnóstwem ziaren i miodem. Nie w...
Odsłon: 2153
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12307
Ach, cóż to jest za chleb..... Na zakwasie, z mnóstwem ziaren i miodem. Nie w...
Odsłon: 2153
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12307
Składniki
Biszkopt. Żółtka oddzielamy od białek, dosypujemy szczyptę soli, ubijamy je na sztywno, potem dodajemy cukier i cukier waniliowy, miksujemy około minuty, następnie dodajemy żółtka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kakao, ucieramy do połączenia składników na średnich obrotach miksera. Kwadratową blaszkę o boku 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto, wyrównujemy powierzchnię, wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy do "suchego patyczka", u mnie około 22 minut. Ciasto schładzamy, odrywamy od papieru (później będzie nam łatwiej kroić) i wkładamy znów z papierem do blaszki. Nasączamy ponczem (dość obficie). Teraz robimy krem kakaowy. Żelatynę dokładnie rozprowadzamy w gorącej wodzie, schładzamy do temperatury pokojowej. Śmietankę (dobrze schłodzoną) ubijamy na pół sztywno, dodajemy cukier puder, kakao, miksujemy krótko, tylko do połączenia składników. Do schłodzonej żelatyny dodajemy 2 łyżki masy, potem wlewamy całość do kremu i miksujemy na najszybszych obrotach do połączenia składników. Krem od razy wykładamy na biszkopt, wyrównujemy powierzchnię, wkładamy do lodówki do zastygnięcia. Galaretki rozpuszczamy we wrzątku, schładzamy, kiedy zaczną tężeć wylewamy delikatnie na zastygnięty krem kakaowy. Wkładamy ponownie do lodówki do zastygnięcia. Teraz zabieramy się za krem śmietanowy. Żelatynę dokładnie rozprowadzamy w gorącej wodzie, schładzamy do temperatury pokojowej. Śmietanę ubijamy na pół sztywno, dodajemy cukier puder, miksujemy króciutko. Żelatynę hartujemy jak poprzednio i łączymy z masą śmietanową, wsypujemy cukiereczki, mieszamy delikatnie łyżką. Wykładamy ją na zastygniętą galaretkę wiśniową, wyrównujemy powierzchnię (łopatką lub przy użyciu skrobki cukierniczej). Odstawiamy do lodówki.
Dwie niebieskie galaretki rozpuszczamy w gorącej wodzie, odstawiamy do lekkiego stężenia, następnie wylewamy je na zastygnięty krem śmietanowy i odstawiamy do lodówki. Kleksy śmietanowe. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie, schładzamy ją do temperatury pokojowej. Śmietanę ubijamy na pół sztywno, słodzimy, miksujemy, dodajemy zahartowaną żelatynę, miksujemy. Następnie czekamy około 10 minut dopóki żelatyna nie zacznie tężeć. Kiedy uzyska ten stan przekładamy ją do szprycy i dekorujemy ciasto, posypujemy resztą cukierków, odstawiamy na parę godzin do lodówki.